Ludziom przybyło w 2020 r 183 mld zł na rachunkach bankowych. Znaczna część kasy pójdzie na kupno mieszkań. Podejrzewam również, że kobiety rzucą się jak szalone na kupno ciuchów. Nie chodzi tylko o zaspokojenie potrzeb, ale również o tłumiony przez rok instynkt kupowania. Jak kobiety zdejmą maseczki, to w sklepach odzieżowych będą puste regały.