jaki będzie kurs na zakończenie sesji (obstawiłbym 8.95), ale nie miałem z kim.
Chyba zrezygnuję z giełdy i pójdę do kasyna poszukać szczęścia.
Liczenie posiadanych akcji nie ma najmniejszego sensu. Kiedyś na eleku tak liczyli, na następnej sesji był taki zjazd, że aż d...a bolała.
Cierpliwości "mniejszościowym"
życzę