Jak widać działania antyinflacyjne działają coraz lepiej.
A nie, przecież dopiero będą działać. Paliwo na stacjach już tańsze więc i prąd też będzie tańszy tyle, że dopiero za 3 miesiące a przez ten czas można licytować się na nowe maksima na giełdzie.
Te przewidywane przeze mnie 2000 za MWh to nie będzie szczyt tej zimy. Obawiam się, że cena bazowa sięgnie 2500 PLN za MWh a w maksymalna spokojnie przekroczy 3000 PLN.