BYŁ U NAS NOWY ZARZĄD NA KOPALNI Z NOWYM PREZESEM.
Prosili wszystkich pracowników abyśmy podpisali oświadczenia dla poparcia dla układu.
Co im się teraz stało? Przypomnieli chyba sobie, że to my na nich pracujemy. A jak na święta musiałem brać kredyt żeby coś postawić na stół to nie bardzo się nami interesowali.
Z tego co wiem to chyba nikt nie podpisał. Mają wrócić w poniedziałek i dalej agitować. Niech najpierw oddadzą nam nasze pieniądze, a później będziemy gadać o układach.
Dla mnie to nawet lepiej aby było jak jest. Syndyk zapłaci nam zaległe pieniądze z odsetkami i opłaci składki na ZUS i gwarantuje ciągłość zatrudnienia. Syndyk to działa w imieniu prawa to można jemu ufać, a zarząd to nas kiwał już tyle, że niech spadają na drzewo. Mogą już tu nie wracać. Ja nie podpiszę.
Widzę, że dużo tutaj piszecie o DSS. Powiedzcie mi, co im tak teraz na nas zależy? Czy bez naszych podpisów nie będzie tego układu? Nigdy przedtem chyba dupa im tak nie latała jak teraz.
Dzięki, wieczorkiem poczytam.