Ciekawy artykuł na temat nacisków branży (padła nazwa Izostal) na poprawę konkurencyjności polskich firm. To tak apropo działań obecnych w kierunku odbudowy polskiego rynku stali.
Tak na marginesie, dopuszczenie firm spoza Unii do przetargów unijnych to jakaś katastrofalna abstrakcja.
Branża stalowa apeluje do premiera Donalda Tuska o zmianę kryteriów oceny przetargów publicznych i wprowadzenie patriotyzmu gospodarczego. Przedstawiciele sektora alarmują, że dominacja kryterium ceny prowadzi do zalewu rynku przez stal z krajów spoza UE (...)Przedstawiciele polskiej branży hutniczej wystosowali list otwarty do premiera Donalda Tuska, w którym apelują o zmianę kryteriów zamówień publicznych i większą ochronę unijnych producentów stali. Sygnatariusze, w tym m.in. Ferrum, Alchemia, Stalprofil i Izostal, podkreślają, że obecne przepisy pozwalają na masowy import stali spoza UE, co prowadzi do upadku polskich zakładów i wzrostu bezrobocia - informuje portal wnp.pl https://www.money.pl/gospodarka/kryzys-w-polskim-hutnictwie-pisza-list-do-premiera-tuska-7131243680406464a.html