jest tu ktos jeszcze kto tak jak ja wrocil popoludniu do domu, wlaczyl komp i powiedzial WTF!!
nie przypuszczalem ze wczoraj kurs spadnie tak gwaltownie! po takich spadkach! nic nie zapowiadalo takiego przebiegu wydarzen.
nie sprzedalem - mysle czy usrednic a jak usrednic to przy jakiej cenie, czekac na grubego i z nim brac czy brac juz liczac ze to dno i najlepsza okazja? bo panika trwa w najlepsze...