W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2014 r. grupa działała na kurczących się rynkach, co miało wpływ na jej obroty. W takich okolicznościach potrafiła jednak udowodnić siłę swych marek oraz utrzymać, a nawet powiększyć udział w rynku – komentuje Jean-Noël Reynaud, dyrektor generalny Belvedere (na GPW notowanej pod nazwa Sobieski). - Teraz musimy się skoncentrować na potencjale naszych sztandarowych marek, w czym pomoże wdrożenie planu strategicznego, który zostanie przedstawiony w grudniu 2014 r. – dodaje. Ufa też, że reaktywacja grupy się powiedzie. - Wierzę też, że uda się wykorzystać liczne możliwości, które przed nami stoją – mówi szef Belvedere. Grupa zakłada, że strategia oparta na skupieniu się na segmentach o wysokich marżach będzie miała wpływ na jej działalność w IV kwartale 2014 r. Jak zapowiada jej celem jest dodatni bieżący wynik działalności operacyjnej w 2014 r. ( poza rezerwą na niepowtarzającą się deprecjację zapasów i należności z tytułu dostaw i usług) oraz osiągnięcie rentowności operacyjnej w średnim okresie, zgodnej z normami obowiązującymi w sektorach win i alkoholi mocnych.