PiSiory płacą kilkaset tysięcy za nic. Tylko trzeba udawać artystę.
Ty będziesz pisać teksty o Bolku, a ja będę darł japę.
Trabant będzie bił w gary, marinero będzie posuwał na wiośle, a mamej na klawiszach ( pasuje do niego idealnie).
Kurde rozpędziłem się, trochę za dużo do podziału...