Hiszpanach i inne dyrdymały. Zostali w papierze i teraz pampersik. No to trzeba założyć, trudno. Wtopa. I nie robić tu z siebie Bufetów tylko z pokorą przyjąć rzeczywistość. Do następnego raportu. Jak firma ma pójść na dno, to wytrwałość nic nie da. No chyba, że wskoczy na nią spekuła, to technicznie będzie co podziwiać.