Ta coraz głębsza cisza, to właśnie dźwięk tego, co tam może być.
Nigdy nie wiesz co znajdziesz kopiąc coraz głębiej.
Ktoś kto kopie i kopie i traci czas i pieniądze, to w końcu opadnie z sił.
Ale też w końcu przyjdzie ktoś, kto wbije wtedy płytko łopatę i pozbiera, to co leży tam gdzieś najniżej i jest najcenniejsze.
jw.
Ale najpierw dajmy kopać innym, bo o to w tym chodzi, żeby nie stracić, a skorzystać na całym wysiłku tych, którzy już stracili.
Dla nich to i tak już bez różnicy, ale niech te błędy i straty nie pójdą na marne - pilnujmy kopalni i zaróbmy coś na tym, gdy nadejdzie "moment".