Proponuję zwrócić uwagę na parę faktów:

1. NREP najpierw ogłasza wezwanie i proponuje po 24,50 zł za 2100000 (190000 serii A + 1910000 serii G) akcji imiennych uprzywilejowanych oraz po 14,50 zł za 2066267 akcji na okaziciela (notowanych). Do grupy "założycieli" należą wszystkie akcje imienne i 916292 akcji notowanych. To oznacza, że "założyciele" oddają swój pakiet kontrolny za 64736234 zł, czyli średnio po ok. 21,46 zł za akcję. Według mnie to podejrzanie tanio.

2. Jest to w dodatku stała cena, tzn. z raportu bieżącego nr 5/2021 wynika, że umowa inwestycyjna jest tak skonstruowana, że jeżeli cena oferowana w wezwaniu za akcje notowane zostanie podwyższona i "założyciele" za swoje akcie notowane dostaną więcej niż 14,50 zł za akcję to wszystko, to odpowiednio zmniejszy się kwota, jaką NREP zapłaci "założycielom" za akcje imienne serii G. Czyli pomimo podwyższenia ceny akcji notowanych w wezwaniu, "założyciele" nadal dostaną średnio po ok. 21,46 za akcję.

3. To oznaczałoby, że akcjonariusz "z ulicy" za swoje akcje dostaje w wezwaniu 22,30 zł, a "założyciele" dostają średnio mniej, chociaż mają akcje uprzywilejowane co do głosu.

4. Spółka wydaje się obiektywnie warta znacznie więcej niż nawet 24,50 zł za akcję.

Nie sądzicie, że jest tu coś podejrzanego?

Czy wierzycie, że może być taka sytuacja, że akcjonariusze "z ulicy" sprzedają drożej niż "założyciele"?

Jak sądzicie, czy jest w tym jakieś drugie dno?

Widziałem coś podobnego niedawno na pragma go. Nie stwierdzisz czy dostają coś na boku. Jasne że to fajna zachętą sugestia dla pozostałych że nawet właściciele sprzedali za tyle to jest to dobra cena być może to wszystko tyko zachętą. Oni mają im odsprzedać z powrotem galerie w Bielsku Białej więc tu może jest dogadania jakaś korzyść dla większościowych jest ugadana jakaś atrakcyjna cena odkupu . Myślę że tu mogli zostać coś poczynione . Moim zdaniem oni ostatecznie i tak zapłacą 24.5 wszystkim ponieważ tak wynika z przepisów o przymusowym i nie znalazłem żadnych wyjątków mają płacić najwyższą cenę po jakiej nabyli. Ale być może jest coś o czym nie wiem . I o ile do przymusowego dojdzie bo jeszcze zapowiedzieli opcje zdjęcia z giełdy na podstawie uchwały walnego zgromadzenia a to już nie fajny scenariusz ale dość realny teraz taka moda .

Znając życie, to pewnie tam gdzie jest transakcja, o której się otwarcie mówi (sprzedaż centrum handlowego w Bielsku-Białej) to jakiejś szczególnej korzyści nie ma. Ale swoją drogą to też jest sprawa mocno dyskusyjna, bo bez zgody Walnego Zgromadzenia spółka de facto istotnie zmienia swój przedmiot działalności pozbywając się całkowicie działalności w zakresie budowy centrów handlowych.

Poza tym podejrzenia budzi też to, że BIK w informacjach prasowych na stronie internetowej BIK miał obyczaj chwalić się różnymi drobiazgami typu pozyskanie nowego najemcy, montaż monitoringu na dachu itp. rewelacje. Tymczasem nowym inwestorem strategicznym BIK się nie chwali, poza wymaganymi raportami bieżącymi. Czyli sami są świadomi, że nie ma powodów do chwały.

Poza tym podejrzana i to od dłuższego czasu wydaje mi się kwestia obligacji emitowanych przez BIK. Moja ocena jest taka, że BIK płaci za te obligacje zdecydowanie większe odsetki niż rynkowe. Najpierw była emisja obligacji dwuletnich serii A na początku 2019 roku, a na początku 2021 roku była emisja obligacji jednorocznych serii B. Rentowność tych ostatnich obligacji to ok. 11,34% p.a. (dyskonto 3%, stały kupon 8%). Z taką rentownością, to obligacje emitują firmy-krzaki. Jest to koszmarnie dużo, biorąc pod uwagę, że są to prawdopodobnie obligacje zabezpieczone hipoteką na ustanowioną na pierwszym miejscu na nieruchomości spółki zależnej Themis Development sp. z o.o. (w raporcie bieżącym 1/2019 zabezpieczenie obligacji serii A opisano ogólnikowo, natomiast ze sprawozdania finansowego z 2019 rok można wyczytać, że jest zabezpieczenie hipoteczne, a jednocześnie w sprawozdaniu nie ma nic temat innych zabezpieczeń hipotecznych na nieruchomości należącej do spółki Themis Development sp. z o.o., więc można zakładać że hipoteka zabezpieczająca spłatę obligacji serii A ma najwyższe pierwszeństwo, a to samo pewnie dotyczy obligacji serii B).

Czy ktoś może wie kto konkretnie obejmował te obligacje BIK? Czy były oferowane na rynku? Czy fakt ich posiadania został ujawniony w sprawozdaniu finansowym jakiegoś funduszu?

Ładowarki na Emont?

(wiadomość usunięta przez moderatora)

(wiadomość usunięta przez moderatora)