1. Nie ma podaży. Historycznie ludzie kupowali akcje nawet po >20 zł wg obecnych cen (scalenia). Wystarczyło aby kupujący kupili akcji za ok. 30 tys zł, aby kurs urósł 3-krotnie. Jeśli ktoś zdecyduje się zainwestować kolejne 10 tys, cena może już wynosić > 3zł. A jak 100 tys, to będzie znacznie więcej.
2. Spółka jest w przededniu "czegoś". To coś to zakończenie przeglądu opcji i ogłoszenie "czegoś" co spółka będzie robić dalej. Może jakiś inwestor, może jakaś znacząca umowa. Ale skoro goście przejeli tą spółkę, wyczyścili kilka mln. zobowiązań, to muszą mieć na nią jakiś pomysł, który właśnie dopracowują. Bilans już jest czyściutki. Ci co teraz kupują ryzykują, ale jeśli to "coś" się pojawi, spółka wróci na dużo wyższe poziomy cen i nikt nie będzie pamiętał że w marcu kosztowała 50 groszy, czy nawet 1 zł.
3. Mają dużą wartość księgową, ponad 20 mln. To jest 4 zł / akcje! To są akcje Sparka (NewConnect), który też jest uśpiony, ale nikt go nie olał. Apollo ma bardzo dużo ich akcji. Jesli w Sparku zacznie się dziać - odbije się to na Apollo. Własciciele Apollo posiadają de facto Sparka, więc zalezeć im będzie na odbiciu. Prezes zadeklarował że wychodzi ze Sparka żeby w 100% pracować na Apollo. Więc może komuś go sprzedadzą, w końcu to oni sprzedali Gravitona do Reino (kurs w jeden dzień urósł z 0,60 na 1,60 zł).
I co ubrani wystąp do szeregu. Przecież oni nic nie robią tylko snują wizje. Pokażcie mi jeden papier gdzie można było zarobić z dymkiem i jeleniem? 2 Rembrantów z paletą akwareli. W poniedziałek rozmieniacie 1 i groszówki.
Dnia 2019-03-23 o godz. 17:10 ~Peak napisał(a): > I co ubrani wystąp do szeregu. Przecież oni nic nie robią tylko snują wizje. Pokażcie mi jeden papier gdzie można było zarobić z dymkiem i jeleniem? 2 Rembrantów z paletą akwareli. W poniedziałek rozmieniacie 1 i groszówki.
nic nie wiesz i nic nie rozumiesz ale szprotki tak juz mają zanim trafią w paszczę drapieżnika-bez odbioru