Lub za chwile przez ccc,

CCC to bankructwo wystarczy dokładnie przeczytać ich raport

Jestem za.

Co najwyżej możecie założyć stowarzyszenie poszkodowanych przez własna głupotę i brak wiedzy

Odezwał się obrońca swoich pracodawców. Rozumiem, że dobrze płacą za te twoje stronnicze wpisy ?
Poza tym nie obrażaj innych. Przeciwko ewidentnej zmowie, drobni się nie obronią, choćby i nawet wszyscy z MENSY byli

Ccc idzie na bankruta, sklepy i tak by zamkneli a po bankructwie nie musza kupowac akcji

a ja nie sprzedaje najwyzej wtopię, czekam licze że wezmą około 60% i GR zostanie jeszcze jakiś czas na GPW

Też zakładam taki scenariusz, że wezwanie się powiedzie, ale nie będą mieli 90%. Choć ryzyko jest ogromne i raczej niewielkie szanse, że dostaniemy kiedyś więcej za te akcje.

Jaki jest najlepszy scenariusz dla drobnych obecnie, jeśli mieszam to poprawcie mnie: 1. Jeśli wezwanie się powiedzie i uzyskają 90% wtedy zostaje wykup przymusowy reszty, po cenie nawet niższej niż obecne wezwanie. Wtedy jest po frytkach. 2. Wezwanie się nie powiedzie i nie ma 90% w takim przypadku albo podnoszą cenę wyzwania, albo robią emisję akcji aby w kolejnym wezwano łatwiej było o 90%. Są jakieś inne opcje?

Człowieku, ty w ogóle nie orientujesz się w bieżącej sytuacji spółki, ani nie znasz podstaw funkcjonowania giełdy. Po pierwsze to czy wezwanie się powiedzie zależy od progu, które ustaliło CCC i wynosi ono 66%. Nie 90% jak ty piszesz, przy 90% mogą usunąć z giełdy. Po drugie przymusowy wykup będzie wtedy po cenie 55gr, nie może być niższa. Po trzecie najważniejsze, jeżeli wezwanie się nie powiedzie, to złożą wniosek do sądu o upadłość spółki i przejmą ją za długi. Drobni akcjonariusze nie dostaną nic. Akcję będą chodzić po kilka groszy, tak jak było na focie, almie, próchniku i innych.

Pomijając początkowy niepotrzebny pocisk, to dzieki za resztę odpowiedzi. Fakt CCC ustaliło wezwanie na 66% ale żeby ogłosić przymusowy wykup lub/i wycofać spółkę z giełdy potrzeba 90% W przypadku braku odzewu jest szansa na podwyższenie ceny wezwania.

Z twojej wypowiedzi jasno sugerujesz sprzedaż za hrosiki

Niczego nie sugeruję, twoje pieniądze, twoja sprawa. Ale denerwuje mnie tutaj taki niczym nie uzasadniony entuzjazm niektórych naganiaczy, typu FcTrol, 4one10, czy KB. Tacy jesteście przekonani, że cena wezwania zostanie podniesiona, a tymczasem na dzisiejszej sesji popyt po 0,52zł został całkowicie zaspokojony. Jeszcze wczoraj było ponad 800k na kupnie. Czyli rynek nie wierzy nawet w wezwanie po 55gr. Gdyby tak było, to ludzie by się zabijali o te akcje, w końcu 6% pewnego zysku za kilkanaście dni to super biznes. A wy marzyciele piszecie o podwyższeniu ceny do poziomu 0,75-1zł.

Walić naganiaczy, mozna ich łatwo rozpoznać, tylko się zastanawiam nad swoją sytuacją, czy przyjąć w moim wypadku 1,2zl starty na akcje w wezwaniu, czy zaryzykować kolejne 0,54 i liczyć na ewentualną wyższą cenę jeśliby wezwanie się nie powiodło.

Nie wiem co powinieneś zrobić. Stratę masz bardzo dużą i takich inwestorów właśnie najbardziej wydymali, oferując im teraz 1/3 ceny, którą płacili za te akcje. W twoim przypadku nawet gdyby podnieśli cenę na 0,65zł-0,75zł to niewiele zmienia. Ale jak na razie nie ma podstaw do jakiejkolwiek podwyżki.

I ha ha...