Niestety, ale masz rację. Wtopiłem tu trochę kasy. Kupione średnio po 70 groni a sprzedane po 40. Strata bolesna bo trochę tego śmiecia miałem. Na szczęście odrobilem to to innych spółkach. Płynność tutaj praktycznie zerowa. Jeszcze jakiś czas temu wyniki były z kwartału na kwartał coraz lepsze, ale co z tego jak od kilku kwartalow spadają. A na zarząd kasa jakoś się znajduje. Prezes znalazł sobie dojną krowę i ją doi cyklicznie. Aż dziw, ze fundusz nie zrobi z tym porządku. Branża wydawała się ciekawa, ale niestety nie potrafią robić kasy. Tylko prywata. Wpolczuje wam.