doprowadzą do takich strat , że ruscy odpuszczą ? czy nadal będą tępo wprowadzać swój ruski mir na wypalonej ziemi i w zrujnowanych wsiach i miastach? po co im te nowe ruiny skoro mają w rosji takich mnóstwo ?
ostatnio widziałem nagranie z protestującymi kierowcami karetek/transportu medycznego z rosji (Brianski okręg) :DDD zarabiają 17 tys. rubli czyli ok. 1100zł :DDD >>>>niestety ci ludzie nie mają nic do stracenia i idą na wojnę by zarobić więcej , bo nie pomyślą nawet ci niewolnicy , by obalić reżim putina
ruscy szli nie na wojne tylko na "specjalną operację". Nie spodziewali się takiego oporu. Liczyli że w 3 dni będzie po wszystkim. Teraz wiedzą że się wszystko spaprało, ale dopóki mają rezerwy to próbują cokolwiek ugrać by Putin i jego świta mogli utrzymać władzę. Nie jest też tak że rosja (specjalnie pisane z małej ;) jest już pokonana. Maja dużo większe rezerwy ludzkie niż Ukraińcy. Oczywiście Abramsy i Leopardy zaorają tych rosyjskim mobilków ALE tu chodzi o czas. Muszą sie wyrobic zanim grunt będzie suchy i umożliwi przeprowadzenie ofensywy przez rosjan.
Dnia 2023-01-25 o godz. 11:25 ~Sławek napisał(a): > ruscy szli nie na wojne tylko na "specjalną operację". Nie spodziewali się takiego oporu. Liczyli że w 3 dni będzie po wszystkim. > Teraz wiedzą że się wszystko spaprało, ale dopóki mają rezerwy to próbują cokolwiek ugrać by Putin i jego świta mogli utrzymać władzę. Nie jest też tak że rosja (specjalnie pisane z małej ;) jest już pokonana. Maja dużo większe rezerwy ludzkie niż Ukraińcy. > Oczywiście Abramsy i Leopardy zaorają tych rosyjskim mobilków ALE tu chodzi o czas. Muszą sie wyrobic zanim grunt będzie suchy i umożliwi przeprowadzenie ofensywy przez rosjan.
nie jestem pewien czy dostarczenie ww. sprzętu nie zachęci ruskich do jakiejś formy kapitulacji , a o żadnej dużej ruskiej ofensywie mowy nie ma!
spokojnie trzymam sobie Astartę i czekam na rozsądne ceny po wojnie obojętne za 1 miesiąc czy 2 lata , na lokacie 150% nie zarobię :)
nie wiem dlaczego piszesz tylko 150% jakbyś odnosił się do kursu z przed wojny. Byłem tu cały czas od 2 lat i wierz mi że 57 zł to był wtedy moment kiedy zaczeły dochodzić pierwsze sygnały że ruscy się szykują, ja sprzedałem wtedy po 54 i wierz mi że kurs nie miał zamiaru wtedy kończyć wzrostów tylko conajmniej 120-150 , ale zaczęły dochodzić niepokojące wieści i o ile nie każdy wierzył w wybuch wojny to każdy wiedział że kurs poleci na pysk przy takich straszakach. Dodam że nawet przed wojną ukraina była uwikłana w donbas i działania trwały co nie było dobre dla kursu dlatego wyobraź sobie co będzie jeżeli nastąpi prawdziwy pokój
Podziwiam niezachwianą ufność w brak ofensywy rosyjskiej, rosjanie zostawili na froncie część niewyszkolonych rezerwistów żeby doświadczone oddziały mogły się wycofać i uzupełnić stany osobowe kolejną falą mobilizowanych tak więc zapewne czeka nas jakaś forma eskalacji ze strony rosji, najpewniej gdy grunt przestanie byc podmokły i czołgi beda mogły swobodnie się przemieszczać,
1. sprzęt posowiecki w krajach NATO się kończy więc Ukraina ma problem z uzupełnianiem strat i amunicji 2. Zadeklarowana liczba Abramsów i Leopardów jak na razie jest miejsza niż liczba czołgów do tej pory przekazana przez Polskę. do walki wejdą pewnie dopiero późną wiosną 3. Ukraina już zmobilizowała swoje rezerwy ludzkie Rosja dopiero je mobilizuje 4. rosjanie mają w rezerwie jeszcze tysiące czołgów, co prawda starej daty ale własnie przestawiaja gospodarkę na tory wojenne i mogą tym samym efektywniej od Ukranińców uzupełniac straty 5. wielką niewiadomą jest Białoruś
Nie mógię że rosjanie wygrają tę wojnę, ale stwierdzenie że nie ma się czego obawiać wydaje się mocno naiwne...
Rosja też nie ma brać skąd broni a technologia NATO bije ruską na głowę. Zachwile będą latać migi 29 a potem f16 i tornada. Dostawy artylerii wyglądają fajnie, do tego pełną para idzie produkcja amunicji. Powoli wsparcie defensywę zamieniany jest na ofensywne. To trochę potrwa ale dzień w którym rosja padnie na kolana się zbliża. Mamy powtórkę z upadku ZSRR, tylko beż happy endu dla ruskich.