Zainwestowałem parę groszy ponad rok temu bo wierzyłem w pomysł Aircraft Carrier. Niestety gra potrzebuje sporo wsparcia i miłości, a sprzedaje się nędznie. Próbowałem się zorientować, jakie są szanse, że Gambit Games się rozwinie bez kasy za tą grę i znalazłem w KRS jedną osobę, Jakub Rozenek. Daleko nie musiałem szukać, tu jest jakiś pijany wylew żółci na CFG i prezesa Kostowskiego: https://www.bankier.pl/forum/pokaz-tresc?thread_id=6494771&strona=2
Pytanie na serio do zarządu CFG: to ten sam człowiek? Powierzyliście grę, która miała ratować wizerunek spółki w ręce człowieka, który z niej wyleciał i wypisywał takie teksty godne oddziału zamkniętego? Ładnie się tu bawicie, a team AC Survival był taki responsywny przed premierą.
Już myślałem, że żart bo nawet jak na tą spółkę to jaja, ale nie: prawda. Jak to ten sam człowiek, to wszyscy szczekający na kamizelkę i jak mu tam przed nim, powinni teraz przepraszać.
..i żadna z tych produkcji nie wydaje się iść dobrze. Sam fakt, że projektem ratującym spółkę po odejściu starego zespołu, było dogadanie się z ewidentnie.. niezdrowym psychicznie, byłym wspólnikiem, to świetna rekomendacja.
Z jakim wspólnikiem? CFG ma udziały w Gambit Games Studio sp. Zo.o. a nie w Gambit Games sp. Z o.o. ?
Poza tym, jak ktoś śledzi działalność spółki to wie, że po nieudanej premierze ACS zaczęły się roszady w Gambit (i bardzo dobrze, skoro zespół nie potrafił naprawić błędów w ACS, trzeba szukać innych rozwiązań).
Można trochę poszukać i będzie jasne, że część pracowników pracuje już w Slitherine (zobaczymy ile PLN wniesie Slitherine do nowej spółki).
Gambit być może zostanie połączony z Ancient games i zajmą się kończeniem gier które mają w portfolio (poza Stargate i Ancient arenas - te będą tworzone w Slitherine Poland).