Bardzo fajnie, ze nawet w czasie wojny wykazali się umiejętnością zarabiania hajsu wbrew tym panikarskim tonom z początku wojny. Przyznam się, ze tę pomoc przeoczyłem. No to naprawdę szacunek, bo 12 mln to prawie połowa ich półrocznych zysków. Co prawda nie wiem jak kurs jutro zareaguje bo obecnie szeroki rynek jest strasznie słaby, ale długoterminowo to zdecydowanie dobra inwestycja.
Nie zapominajmy tez że zaczęła się w końcu oficjalna kontrofensywa, a to świetna informacja. Jednak wiadomości z frontu wpływają w dużym stopniu na kurs Astaty.
w obecnej sytuacji zysk netto nic nie znaczy, mają towar do spieniężenia, to nie będzie tak jak zawsze że głównie 2q robił wynik, przez blokade portów część przejdzie na 3q, ale wszystkie wskaźniki i wolumeny rosną mimo wojny, to jest firma która w czasie wojny nie urośnie dużo ale jest na tyle bezpieczna i rozsiana po bezpiecznych rejonach że przetrwa a prawdziwy wzrost będzie w dniu kiedy pójdzie 1 info na bloombergu że rosja chce rozmawiać