• Ukraina się chwali a Rosja idzie dalej. Autor: ~xyz [77.115.23.*]
    I to jest przykre.
    Pomalutku kawałek po kawałku zajmują nowe terytoria.
    Obecnie trwa ofensywa w kierunku Bahmutu i Siewierska .
    Zdobyli drugą co do wielkości elektrownię w Ukrainie.
    ,,Rosjanie zdobyli elektrownie w Wuhłehirsku. Przerzucają siły

    Rosyjska armia zajęła drugą co do wielkości ukraińską elektrownię w Wuhłehirsku na wschodzie kraju - poinformował w środę wieczorem Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy, w wywiadzie zamieszczonym na kanale YouTube.

    Elektrownia węglowa w Wuhłehirsku położona jest około 50 km na północny wschód od Doniecka.

    - Rosjanie zyskali niewielką przewagę taktyczną - zdobyli Wuhłehirsk - powiedział Arestowicz."


    Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/nazywo/na-zywo-wojna-w-ukrainie-155-dzien-inwazji-rosji-relacja-na-zywo,nzId,2743,akt,281041,mHash,7443371040b678fd2f68c697a784da2d#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
  • Re: Ukraina się chwali a Rosja idzie dalej. Autor: ~Free [156.17.163.*]
    No to zdecydowanie nie było dobre info.
    Trochę się zdziwiłem że Ukraińcy nie bronili tego mocniej, bo jednak druga co do wielkości elektrownia to bardzo istotna infrastruktura. No ale ja nie jestem strategiem, może z militarnego punktu widzenia miało to sens.

    A co do tego że źle idzie Ukrainie, to poczekajmy może jednak z oceną aż zaczną kontrofensywę. To zdobycie elektrowni to był pierwszy poważniejszy sukces Rosjan od początku lipca. Trochę im zeszło. Nie wiem czy się orientujesz w sytuacji militarnej ale podobno nie wprowadzili nawet jeszcze większości czołgów T-72 do walki z poprzedniej dostawy od Polski, a teraz znowu otrzymali ten model "Twardy". Na pewno szykują się na coś mocnego.

    Dobre pytanie jest takie czy główne uderzenie to będzie na pewno tylko obwód chersoński i południe. Coś za dużo ostatnio o tym jest w telewizji i może chodzić o to, żeby ściągnąć tam jak najwięcej jednostek rosyjskich. Ze strategicznego punktu widzenia na pewno Chersoń to takie minimum. Jak odbija miasto stołeczne, to będzie nie tylko ważne pod wzgledem strategicznym ale też propagandowym.

    Jeżeli okaże się że przeprowadza jeszcze kontrofensywę na froncie charkowskim i odetną jednostki będą w Izium, no to wtedy będzie można mówić o tym, ze ładnie oszukali Rosjan. Może dlatego niszczą regularnie przeprawy na południu? Żeby rozprawić się tylko z jednostkami na zachodnim brzegu i tam się umocnić, a jednocześnie załamać trochę ofensywę Rosjan na kierunku donbaskim.

  • Re: Ukraina się chwali a Rosja idzie dalej. Autor: ~xyz [31.0.21.*]
    No ja też się dziwię czemu jeszcze nie rozwalili himarsami tych mostów ( jeden w Chersoniu drugi w Nowej Kachowce) i nie odcięli zaopatrzenia i dostaw broni.
    Po takiej akcji można zrobić okrążenie i Chersoń zdobyć w kilka ,kilkanaście dni.
  • Re: Ukraina się chwali a Rosja idzie dalej. Autor: ~Poiuyt [94.246.178.*]
    Widzę ze z ciebie to niezły gagatek. Bankier, wojskowy No, No!

    Prawda jest taka ze te mosty są tez potrzebne Ukrainie.
  • Re: Ukraina się chwali a Rosja idzie dalej. Autor: ~Free [156.17.163.*]
    Niestety wdaje się, że Ukraina prawdopodobnie nie ma siły na pełnoskalową kontrofensywę, która pozwoli jej odbić całe południe. Bardzo bym chciał żeby było inaczej, ale jednak fakty wydają się przeczyć takiemu optymizmowi. Już na zachodnim brzegu Ukraińcy posuwają się do przodu z wielki trudem i każde odbicie wioseczki ogłaszane jest jako duży postęp. Umówmy się, że patrząc w ten sposób to Rosjanie jednak w Donbasie tez robią regularne postępy, bo zdobywają co jakiś czas jakąś wioseczkę. Główne pytanie jest takie jakim kosztem się to odbywa.

    Tak jak Rosjanie musieli zdobywać tereny z dużym trudem tam gdzie obrona była przygotowana, tak teraz Ukraińcy muszą się mierzyć ze stanowiskami obronnymi Rosji. Z drugiej strony wyzwolenie tylko zachodniej części obwodu chersońskiego i zaporoskiego oraz zniszczenie przepraw, dałoby możliwość przerzucenia wojsk do Donbasu i obwodu charkowskiego oraz podjęcie próby wypchnięcia stamtąd Rosjan. Tak wiec tymczasowe zniszczenie tych przepraw nie jest głupie. Dużo zależy od tego czy Ukraińcy maja siły kontynuować natarcie w kierunku południowym, czy jednak po zdobyciu Chersonia i wyczyszczeniu zachodniego brzegu wyczerpią swój potencjał. Tego nie wiadomo. Na razie mosty są podniszczone, ale jeszcze nie zostały kompletnie rozwalone, tak więc kwestia jest otwarta.

    Nawet dzieląc wymagania co do liczby HIMARS-ow potrzebnych do kontrofensywy podanych przez specjalistów ukraińskich przez dwa to i tak wychodzi, ze potrzebują ich ok. 50. A tylu w życiu nie dostaną do połowy sierpnia. Poza tym Rosjanie szykują nowe mięso armatnie, umówmy się inaczej nie można nazwać ochotników szkolonych maks. przez jeden miesiąc. Jak rzuci ich na front, to te bataliony, nawet z najstarszym sprzętem, znacznie spowolnią ofensywę, bo po prostu trzeba będzie ich niszczyć po drodze. No a jak wiemy z amunicja u Ukraińców wesoło nie jest. Jedyna nadzieją jest tak naprawdę załamanie morale rosyjskiego wojska i masowa ucieczka z frontu. Ale podejrzewam, ze kadyrowcy i służba specjalna Rosji będą się starali do tego nie dopuścić, nawet jakby mieli rozstrzeliwać ludzi na froncie.

    Sytuację na pewno zmieniłoby dostarczenie tych pocisków o zasięgu 300 km, ale czy Kongres przekona Bidena? Ja zaczynam szczerze w to wątpić odkąd usłyszałem że Blinken chce gadać z Łgawrowem. Dla mnie jest to już pierwszy sygnał zmiękczania stanowiska USA. Administracja Białego Domu dała delikatny znak, ze już czas szykować się do rozmów. Zresztą Zełeński tez zdaje sobie z tego sprawę, bo powiedział już oficjalnie że okno na potencjalną kontrofensywę jest bardzo wąskie - 3 do 6 tygodni. Zapewne ma to zmobilizować sojuszników do przyspieszenia dostaw sprzętu.

    Tak trochę optymistycznej warto zauważyć, ze elektrownie zdobyły nie regularne siły rosyjskie tylko wagenrowcy. Świadczy to o tym, ze poza najemnikami nie ma tam zbyt wielu wartościowych bojowych jednostek, bo regularna armia ciągle sie odbija od stanowisk obronnych. Ale wagenrowcom już tez kończą się zasoby ludzkie, skoro zdecydowali się na brankę z więzień. Tak więc kto wie, może Ukraińcy wygrają trochę samą jakością szkolenia? Zaczęli szkolić rezerwy już na początku konfliktu no to po kilku miesiącach intensywnego szkolenia już jakąś tam wartość bojowa mogą ze sobą reprezentować.

[x]
ASTARTA -1,23% 32,15 2023-06-05 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.