Mówię o noblu za wyjaśnienie irracjonalnych reakcji. Za coś takiego dostał kiedyś Kahneman (polecam jego "Pułapki umysłu"). Ale po zastanowieniu myślę, że tu jednak czeka nobel z medycyny :)
bank to ja rozbiłem kiedy w końcu uwierzyłem przy 3 PLN, ze ta wycena to jakiś "przekręt" i pies z kulawą nogą nie zagląda...miałem trochę racji, bo teraz posadzili poziom na + - 5 i chyba obroty 2 MLD rocznie lub kopanie bitcoinów mogłoby coś zmienić, a tak spółka nadal "wyróżnia" się, że robią wyniki i mają sie dobrze. A kurs ? niestotny co dziwne dla Prezesów, bo mogliby sami zrobić niejeden rajd i być bogatsi :) widać, że im sie nic nie pali :)