ktoś się przyzna czy nie? a może ktoś tylko z wora do wora by panikę wywołać, będzie tak sypał a na koniec zwałka do tego złe ,,wyreżyserowane" wyniki i popuścicie dla Gi resztki które jeszcze na rynku zostały a z panem co ma sporo już dogadani itd itp... czy się mylę?