Tak jak pisalem w poprzednim poscie, mamy nowa fale wzrostowa na Zlocie, co nie oznacza, ze bedzie rakieta do nieba. Korekty byly, sa i beda, czasami mocne, jako ze SZULERNIA musi zarobic. Dlatego wazne, przy handlu na kontraktach na Zloto, sa poziomy wsparcia i oporu. Jezeli tego bedziemy sie trzymac, z odpowiednim Stop Lossem, to SZULERNIA nam nie podskoczy:) Nie dotyczy to inwestujacych w fizyczny metal, bo trend dlugoterminowy jest jeden, czyli do gory:) FED ostanio postraszyl podwyzkami stup procentowych, i to w 2023, co spowodowalo lekka panike. Dla analizyjacych na chlodno, jakie maja znaczenie zapowiedzi podwyzki stup procentowych w 2023, o prawdopodobna wielkosc 50pb, skoro Inflacja przyspiesza i wkrotce przekroczy 5%? Nawet jak zaczna podwyzszac, to beda w tyle za inflacja, tak jak to bylo w latach 70 ubieglego wieku:) Druga sprawa to wielkosc dlugu publicznego, ktory jest ogromny i ciagle rosnie! Do ilu sa w stanie podwyzszyc stopy procentowe, tak aby nie utracic mozliwosci finansowania dlugu, poniewaz odsetki drastycznie wzrosna? Jezeli to sie wezmie pod uwage to spokojnie mozna inwestowac w zloto i sie nie martwic:)
Ludzie coraz mniej wierzą politykom i bankom centralnym, ze inflacja będzie przejściowa. Dlatego Złoto z powrotem wróciło powyżej 1800 dollarów. Poza tym niepokoi wielkość długu państwowego i korporacyjnego! Jak oni go spłacą?
Skoro 100 dolarów to dla was rajd to o czym piszemy, złoto lata sobie w kanale i tylko paru spekulantów drobne zarabia. Rajd na złocie był 2018-2020, teraz to nuda.
Dzisiaj opublikowane dane CPI w USA znowu przebily oczekiwania rynkowe. Niestety Zloto i Srebro nie odpowiedzialo wlasciwie, bo powinno urosnac jakies pare procent. Moim zdaniem SZULERNIA cos kombinuje, wiec trzeba uwazac, jak sie ma jakies pozycje na kontraktach. Ci co inwestuja dlugoterminowo nie musza sie martwic. Trading i Inwestowanie to nie to samo:)
Tak jak napisalem w poscie powyzej, cos sie swieci? W tej chwili mamy wyprzedaz na wszystkim, metalach szlachetnych, surowcach, akcjach oraz drastyczny spadek rentownosci obligacji 10 letnich USA! Szykowac gotowke na zakup Zlota i Srebra, jak juz zdoluja na maksa, bo metale szlachetne odbija najbardziej:)
Bardziej zmanipulowanego rynku niz "rynek papierowego zlota" to chyba nie ma, no moze jeszcze rynek kryptowalut. Zloto spadlo do kluczowego wsparcia 1750-60 i teraz pewnie znowu pojdzie na 1800, po odczytach inflacji w USA za lipiec.
Jeżeli chodzi o granie na papierowym złocie, to obecnie bardziej stabilna jest ruletka w kasynie. W środę pewnie odczyt inflacji w USA na poziomie 6%, a złoto pewnie dalej w kierunku 1700$.
Dnia 2021-08-09 o godz. 08:35 ~Manipulator napisał(a): > No i bylo szybkie zejscie na Zlocie do poziomu 1670-80 dzis w nocy:) Pewnie malo kto zauwazyl?:)
No i prosze ... w poniedzialek nad ranem wyczyscili leszczy ze Zlota, a tu w piatek z powrotem powyzej 1760:) W przyszly tygodniu pewnie z powrotem powyzej 1800?
Dolar nie musi być po 5,5 zł, żeby papierowe złoto było przy 1700$. Niewątpliwie do 26-28 sierpnia, dolar będzie pompowany do granic możliwości, zatem złoto będzie się osuwać, może nawet do 1675$. Poza tym do końca roku, banki muszą pozbyć się "złych szortów", zatem będą dołować papierowe złoto, jak się da - najmocniej do końca wakacji, ponieważ przy niskich obrotach będzie to dla nich łatwiejsze.
Zloto ladnie sie zamknelo powyzej 1800 na koniec tygodnia:) Jedynym zagrozeniem krotkoterminowym jest tzw. tapering, czyli zmiejszenie skali zakupow obligacji przez FED, czyli inaczej mowiac drukowania pustego pieniadza. W dluzszym terminie Zloto bedzie roslo z powodu deficytu, inflacji i niskich stop procentowych. W tym momencie ciagle widze szanse, ze na koniec roku Zloto bedzie powyzej 2000USD:)
Zapomnij o 2000$ do konca roku:) Trend jest jeden, czyli w dol:) Handlowanie a inwestowanie to nie to samo:) Nie ma co walczyc z trendem. Jak spadnie ponizej 1700 to trzeba kupowac i ... zapomniec na jakies pare lat:) Na zloto przyjdzie czas, ale jeszcze nie teraz:)
Jest szansa, ze nie spadniemy ponizej 1700$. Widmo stagflacji zaczyna krazyc po Swiecie, a to jest dobre dla Zlota i Srebra:) W tym tygodniu kluczowe dane z amerykanskiej gospodarki. Zobaczymy jak to sie wszystko potoczy?:)
Od nowego roku wchodzi w zycie regulacja Basel III, co oznacza koniec handlu zlotem bez pokrycia. Wiec moze jeszcze do konca roku zwala kurs ponizej 1700$ ... albo i nie?
Inflacja w USA i na Swiecie nie odpuszcza, a bedzie jeszcze gorzej przez wzrost nosnikow energii. FED rowniez nie bedzie sie spieszyl z podwyzkami stop, aby nie zdusic gospodarki. Fundamentalnie jest to dobre dla Zlota. Z technicznego punktu widzenia wyszlismy panad poziom 1750-1770, co rowniez zwiastuje dalsze wzrosty Zlota :)
No wlasnie, widac ktos trzyma kurs, inaczej juz dawno by byl short squiz a tak rzucaja kontraktami jak chca i podejrzewam ze te same banki co maja papierowe maja longi, ale moze sie tez myle, wczesniej zloto bylo mega bullish potrafilo w kilka dni odbijac po 3-5 % spadkach, dzisiaj to ledwo dolatuje na poziomy 1800
Dlatego dobrze uśredniać cenę na dołkach i w długiej perspektywie dobrze bedzie można zarobić, co do okazji to ja jednak najczęściej korzystam z mennicy skarbowej ;)
Chyva mam ochotę napisać post OMIJAC SZEROKIM LUKIEM MENNICĘ SKARBOWĄ!
A jeżeli ktoś już koniecznie chce to najpierw niech sprawdzi cenę u dowolnej konkurencji.
Rynek ciagle wierzy, ze FED bedzie odpowiednio podnosil stopy, zeby tlumic inflacje, stad te spadki na Zlocie. Moim zdaniem decyzje FEDu bede kosmetyczne, bo inaczej zbankrutuja gospodarke USA. W przyszlym tygodniu jest posiedzenie FEDu, wiec dowiemy sie cos wiecej:)
Popatrzcie na długoterminowy wykres kursu złota. Ostatni szczyt notowań złota był półtora roku temu na poziomie 2060 USD/uncję a poprzedni w 2011 na poziomie 1900 USD/uncję. Jest mało prawdopodobne, żeby szulernia znowu wyciągnęła kurs złoto ponad 2000 USD/uncję w najbliższym okresie. Jakiś dwuznaczny komunikat z posiedzenia FED może raczej spowodować silny spadek złota (poniżej 1700 USD/uncję).