To nie skończy się dobrze zbyt dużo tych złych danych. Jeśli ten wyskok zgaszą to cofnięcie u nas będzie mocniejsze niż ostatnie. Bazowe niby pierwsza reakcja bardzo pozytywna ale mają już wątpliwości. Cudu FED nie zrobi gospodarka zdycha, inflacja duża i sytuacja bez wyjścia.
Banan mocny, DAX też mogą się cieszyć z danych ale to u Jankesa jest problem i mam duże wątpliwości co do zieleni u Jankesa dziś. Wiadomo że umieją wszystko na dobre wytłumaczyć ale Jankesowi już trudniej to przychodzi.
Kurna jak podwyższali stopy to wiadomo było, że banki będą miały super zyski, a Wy wtedy pisaliście, że spadnie ilość kredytów i będzie kiepsko, choć ja oczywiście się z Wami nie zgadzałem. Zawsze sobie jakoś wytłumaczycie ;-) śmieszne to Wasze tłumaczenie jest.
Wszystko jest dla ludzi L i S. Piobor chyba zapomniałeś jakim byłem kiedyś wielkim wyznawcą L ;-) L też grywać umiem ale na noc mam S. Coraz bliżej 2600 i coraz trudniej będzie Lką. Z marszu go nie zrobią i S w pobliżu 2600 ma szanse choć na cofkę.
Na dziennym S&P widać to już wyraźnie - rysują formację W z zakresem do 5270, gdzie był ostatni szczyt. I tak maj został odczarowany, od 2019 miesiąc zaczynaliśmy spadkami i to mocnymi.
Nie wiem jak to ująć po pierwsze jest lepiej niż OK. Po drugie i co ważniejsze tą jutrzejszą sesję na GPW mogli odbyć już dzisiaj - po prostu wlepić dziś co wiadomo, że jutro będzie i dać ludziom na Książęcej jutro wolne :)))
Ale cienizna. Dawno powinni pod 2600 atakować, dogodne warunki a oni jakieś podchody robią z miśkiem. Dziś ciągną KGHMem i Dino, Także Polsatem. Gtdyby nie Dino i słaba postawa banków to dawno by te 2600 pyknęli.