Ravcio,bez "poleli" nie powstałyby wspaniałe dzieła Picassa i innych wielkich. Dlatego do kresek nie podchodzę bez tej znanej i lubianej ambrozji.

Byczek niech zbiera zabawki , bo
w czwartek i piątek w piaskownicy będzie rządził Miś .. !

Francuska minister ds. europejskich nazwała swojego kota Brexit, bo miauczy, że chciałby wyjść, a gdy otwiera mu drzwi - nie wychodzi

Taaa ....
.. ratuj się kto może

Już dość dawno nie było takiej sytuacji..
Ktoś ma jakieś opinie/przemyślenia/fantazje o co chodzi?

Dziwny fiksing był dzisiaj, na którym baza zeszła do zera z +8 do 10. Posiadacz dużej liczby długich spanikował i zamknął część kontraktów zmuszony sterowaną zwałką na PKO BP i PEKAO. Jutro zatwierdzenie rządu i pewnie wrócimy z WIG20 na 2240 a baza wróci do normalnych ostatnio wartości. PZU mimo dobrych wyników nie wróciło na 40 zł bo jakiś większy fundusz zaczął sypać. Słabość GPW może się wiązać ze zmianą rządu.

Chodzi o to,że realizuje się formacja Gartleya zapowiadana jakiś czas temu. Strefa 70-80 to również górna banda kanału,wszystko się pięknie ułożyło.
Odpowiadając na pytanie o kasowy i kontraktowy,nie mam pojęcia.

Może bardziej pytanie w jakim celu była tak różnica miedzy kasowym i FW. Ciekawe czy to tylko na dziś się zrównało czy zostanie już do rozliczenia. Może to arbitraż i ten co pilnował różnicy cel już osiągnął 8- 10 pkt. przy odpowiedniej wielkości pozycji to kupa kasy.
Może pozycję już zbudował zabezpieczył akcje i tak już zostanie do rozliczenia.
Najpierw trzeba by zobaczyć czy zrównanie to jednorazowy wyskok czy już na stałe.
Jeśli dobrze rozumiem zasadę arbitrażu. Jeśli miał akcje to załadował S 8-10 pkt wyżej niż kasowy i zostając z tym do rozliczenia będzie te pkt do przodu.

Czy jakąś głupotę napisałem odnośnie arbitrażu że same minusy ? Poważnie pytam bo nie do końca to rozumiem i może napisałem głupotę. Jak ktoś to zna niech się wypowie.
Kiedyś padł temat po jakim kursie są rozliczane kontrakty przy wygasaniu. Z tego co kojarzę nie było konkretnej odpowiedzi.

 link 

Ostateczny kurs rozliczeniowy, ostateczna cena rozliczeniowa
Ostateczny kurs rozliczeniowy jest określony w dniu wygaśnięcia kontraktu, jako średnia arytmetyczna ze wszystkich wartości indeksu WIG20, lub mWIG40, w czasie ostatniej godziny notowań ciągłych, oraz wartości tego indeksu ustalonej na zamknięcie sesji giełdowej, po odrzuceniu skrajnych (5 najwyższych i 5 najniższych) z tych wartości.
Ostateczna cena rozliczeniowa to ostateczny kurs rozliczeniowy pomnożony przez mnożnik.

Dzisiejszy mały plusik na rynkach na małych obrotach. Teoretycznie 2230 wybronione ale jakoś nie widać chętnych na zakupy.

Ravcio ,
napisałeś prawdę - jak jest ( a raczej było wczoraj )
i DLATEGO dostałeś tyle minusów .

Czerwona łapa nie lubi gdy forumowicze są nadmiernie oświeceni .. :-)

.. i myślę , że prędzej uwierzę w to , że ziemia jest płaska
niż w to , że nasz grajdołek nie jest sterowany przez Grubcia ... :-))

jeśli chce dojść do jakiegoś punktu - to tak długo będzie
kręcił , podbijał , zawracał , nakręcał , zakręcał
upoci się jak ruda mysz .... ale w końcu się tam dowlecze ... :-))

Pozostaje pytanie ... po co, skoro widać to jak na dłoni ... ?!

Uwaga może bez związku - a może związana :
BOŚ ( największy gracz kontraktowy ) pokazuje słabe wyniki

Wiesz co Zosia łapki łapkami ale jeśli czegoś nie rozumiem i źle rozumiem arbitraż to jak ktoś daje czerwoną to niech też sprostuje to co napisałem i opisze mechanizm arbitrażu.
Myślałem że forum jest po to aby się wzajemnie czegoś uczyć.

Dnia 2019-11-15 o godz. 10:49 ravcio napisał(a):
> Wiesz co Zosia łapki łapkami ale jeśli czegoś nie rozumiem i źle rozumiem arbitraż to jak ktoś daje czerwoną to niech też sprostuje to co napisałem i opisze mechanizm arbitrażu.
> Myślałem że forum jest po to aby się wzajemnie czegoś uczyć.
>

Ravcio a słyszałeś o trollach ...
... zwłaszcza o najemnych trollach , którym płacą za robienie
ludziom wody z mózgu i obrażanie ... ?

Chyba widzisz , że od czasu do czasu pojawiają się
ewidentnie hejterskie wątki z moim nikim w tytule .
Nie czytam tych wątków od lat , ale chcę czy nie chcę
widzę je na liście wątków FW20.
Jak myślisz - CZY POWSTAJĄ W CELU NAWIĄZANIA MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI .. ??!
To pytanie retoryczne , bo oczywiście , że nie - jedyny cel to wyszydzenie,
ciekawe po co , skoro jestem taką niemotą inwestycyjną i się kompletnie nie znam ?!

Twoja naiwność jest sympatyczna .. :-))

".. z moim nickiem w tytule .."

sorki za literówkę , ale się spieszyłam , bo muszę zaraz wyjść

Jest prawie południe a obroty ok 100mln...o co znowu chodzi??

Byk i miś pilnują 2236, byk by wolał wyżej a miś niżej choć i tak nie jest źle. Dziś piątek więc końcówka może należeć do misia (taka jak wczoraj?), a byk będzie chciał jeszcze pociągnąć. Stany robią rekordy a my w dół? co będzie jak tam zaczną spadać? u nas wzrosty?

Na rynku panuje marazm przed oficjalnym zatwierdzeniem polskiego rządu. Zachód wciąż na rocznych maksimach. Końcówka u nas może być wzrostowa ale pytanie do jakiego stopnia. Może gromadzą pieniądze na euforie zakupową oczywiście wywołaną w celu wypchnięcia kontraktów w górę. Poziom 2150 wydaje się dzisiaj nie do przejścia. Ciekawe czym będą robić tę domniemaną pompkę. Najczęściej robią to Orlenem, czasem Lotosem ale również bankami np. Santanderem. KGHMem raczej nie bo jest już dość drogi. Dobrym obiektem do ruszania rynkiem jest PZU. Kto kupi tę spółkę po tej cenie na pewno nie straci a może zyskać przynajmniej dywidendę. Z ciekawostek to drogi funt, ponad 5 zł i to przed wyborami, których wcale nie muszą wygrać konserwatyści.

jeśli chce dojść do jakiegoś punktu - to tak długo będzie
kręcił , podbijał , zawracał , nakręcał , zakręcał
upoci się jak ruda mysz .... ale w końcu się tam dowlecze ... :-))

Pozostaje pytanie ... po co, skoro widać to jak na dłoni ... ?!

Zosiu,zaskakujesz mnie.
Tj praca w\w ,ma z tego na chlebuś i ośmiorniczki.

GIM a o którym ty punkcie myślisz ?

Dnia 2019-11-15 o godz. 13:46 gim napisał(a):
> jeśli chce dojść do jakiegoś punktu - to tak długo będzie
> kręcił , podbijał , zawracał , nakręcał , zakręcał
> upoci się jak ruda mysz .... ale w końcu się tam dowlecze ... :-))
>
> Pozostaje pytanie ... po co, skoro widać to jak na dłoni ... ?!
> >
> > Zosiu,zaskakujesz mnie.
> > Tj praca w\w ,ma z tego na chlebuś i ośmiorniczki.

Szkoda , że nie zacytowałeś całej mojej wiadomości ,
bo problem w tym , że największy gracz kontraktowy
ma z tego figę z makiem - przejrzyj sprawozdania finansowe
a nawet otarł się o bankructwo .. !

Jestem skłonna twierdzić , że ułatwia grę innym ..
którzy widzą te manewry .... np. mnie .. :-))
Pięknie za to dziękuję .

Mniejsza z tym - tak tylko napisałam , bo śmiać mi się z tego rano chciało :-)

Nigdy nie zakladam,że po drugiej stronie siedzi mało rozgarnięty uczestnik rynku. Dlatego uważam,że ludzie którzy tym kręcą wiedzą co robią.Nawet jeśli w jednym miejscu maja stratę, to być może jest zamierzona.

Puenta jest tak ,że wszystko to zbędny szum.
Kreska i linijka do spółki robią całą robotę :)

Gim ,
nie twierdzę , że mało rozgarnięty .

Wydaje mi się , że ma inne cele , zwłaszcza , że ewidentnie
porusza rynkiem w symbiozie ( hehehe .. ) z niektórymi papierami ,
zawsze tymi samymi - każdy widzi , które to ( zawsze te same ) konie pociągowe.

Całkowita zgoda co do tego , że " ludzie którzy tym kręcą wiedzą co robią "
czasem tylko przemknie mi myśl - na czyj rachunek i w czyim imieniu,
no ale .... to w sumie nie moja sprawa , mam swoje zabawki .

Dobra - tyle dywagacji , trzeba się zabrać za
zamkniecie tygodnia .. :-)

Proszę Państwa
Przecież to nie ma znaczenia czy jest kierownik, dwóch kierowników czy nie ma wcale..Chociaż ja uważam że nie ma żadnego.
Przecież wykres i tak musi iść do góry, na dół czy na bok ( czy to z kierownikiem czy to bez niego)- zadaniem gracza jest tylko
(albo aż) podpiąć się prawidłowo i w odpowiednim momencie się odpiąć...i tyle

Wyciąg dla uczczenia
23 srylionów długu .. i proszą o więcej .. :-))

Udanego weekendu !

Janki powinny dziś namalować wyspę odwrotu ,
chyba tak to się fachowo nazywa - taki beret z antenką
zawieszony na suficie .. ?!

Ravcio ,
baza wróciła do zwykłej ( spadkowej ).

Jadą dzielnie do góry, wciąż są na poziomie 3115 na S&P500. Jest to wieloletni rekord. Pieniędzy zachodnie fundusze mają jak lodu szkoda, że żałują na nasze walory. Brali Lotosa kilka dni temu prawie po 100 zł (103 z dywidendą) a dzisiaj nie chcieli po 91. PEKAO chodziło już po 112 a dzisiaj ledwo 104 zł.