Na dzień dobry luka na 1850 za 600mln a później już tylko mały mld na wyciągnięcie w górę reszta zrobi się sama;) wystarczy tylko to jakoś zacząć. Na bardziej poważnie jesteśmy na wsparciu i tyle szałowo to nie wygląda nawet odbicie z 1840 było jak wyciskanie rekordu na klatę.
77777 tak nastawiony na L to trzeba było moje zlecenie otwarcia S na Fix brać. Postawiłem zlecenie przed Fix akurat na poziome zlecenia był fix ale mojego nie wzięli.
Widze ze nikt nie komentuje wystapienia Bidoka dla mnie to wstyd, nikt chyba w historii tak nie zakpil i ponizyl Polakow jak wczoraj Prezydent Biden, zeby nie było miejsca dla polskiej flagii w naszej stolity w takim miejscu a Prezedent wystepowal pod obca. Rzecz nieslychana cały swiat sie z nas smieje. Czuje sie jakby ktos mi wczoraj z liscia rąbnął pewnie podobnie podobnie jak pewnie miliony Polaków. Cała nasza elita tam siedziala iklaskala i nikt nie zareagował, kazdy tylko przebieral nozkami jak Trzaskowski zeby mu reke podac i fotke kliknąć wstyd kompletna wasalizacja.
Szczerze mówiąc nie oglądałem i staram się takich szopek nie oglądać by się nie denerwować. Gdzieś widziałem tylko zdjęcia i przez chwilę pomyślałem po kiego tam wszędzie ukraińskie flagi bo chyba dalej nazywamy się Polska i flagi nie zmieniliśmy ? Choć w sumie to ja nie wiem bo bardziej się obecnie dba u nas o Ukraińców niż o Polaków. A tak swoją drogą jeśli ktoś śledzi politykę może mi powie bo ostatnio taka zagadkę miałem czy ktoś z Ukrainy powiedział nam oficjalnie przepraszam za rakietę która zabiła naszych rodaków na naszym terytorium czy dalej nasi politycy twierdzą że to prawie wina tych osób że tam byli.
Słuchajcie, jakoś Ukraińcom trzeba jednak oddać tę walkę. Z drugiej strony jechałem samochodem i słuchałem przemówienia Bidena jakieś 10 minut - może tak trafiłem, ale ani słowa o Polsce. W sumie nie ma się co przecież obrażać, bo i wiadomo kto bierze najwięcej teraz na klatę - ale to trochę pokazuje koniec końców coś na innej płaszczyźnie.
Poza tym z tego całego hucznie zapowiadanego spotkania z KO wyszło to - że trzasnął sobie fotkę z Trzaskowskim. Więc już wiadomo na kogo stawiają w wyborach i że nie bardzo będzie komu ratować banków ani przed ani po wyborach.
Liczyłem, że chociaż to wsparcie zadziała na chwilkę chociaż, ale niestety nie zadziałało nic, a nic :-( Ciekawe czy wrócą teraz nad to wsparcie? Chociaż od najsłabszej giełdy świata to nie ma co wymagać cudów.
Wkurza mnie, że inni spadają o 0,5%, a my jak zwykle jak kamień. Zobacz DAX-możesz skorygować pozycję, a u nas to zapomnij. Albo trafiłeś, albo w plecy. To jest irytujące. Inni mają skąd spadać CAC, DAX, a my to z płaskowyża jakiegoś. No ale co zrobić.
Na razie duszą i mała nadpodaż jak wyjdziemy nad 1798-1800 to można odreagowywać - tak cenowo wg mnie i kolejny raz 3 korekcyjna w grze-potencjalnie większy wzrost
Szkoda że tu się nic nie zmieniło uwierzyłem że kapitał nas zauważył i chętnie będzie lokował kasę groby za wielkiej wody zebrał dołek do 1700 a nasi pajace zamiast dołożyć to patrzą jak zerznac.
Heh... może po to aby zarobić. Wymyślili u nas ruch prawostronny aby ludzie jeździli wg reguł tutaj nikomu krzywdy nie zrobisz jak wolisz cisnąć lewą, ale zawsze są odcinki jednokierunkowe.
LOP na dużych koniach urósł w dzisiejszym dołku już o ok. 1500 pozycji. Idzie mocne odbicie. Ta dzisiejsza zwałka jest tylko pod koniki, nie ma sensu ":inwestycyjnego".
Ropa kosztuje tyle co przed wojną a gaz nawet jest tańszy. Inflacja musi w końcu ostro wyhamować a stopy procentowe muszą spaść. Konsumpcja maleje z powodu wysokich cen ale widać już coraz częstsze przeceny. Obecny lekki wzrost wskaźników inflacyjnych to efekt "bazy" który niedługo zniknie. Ostatnia seria spadków giełdy w USA jest spowodowana obawą o podniesienie stóp procentowych i utrzymanie ich przez dłuższy czas. Dzisiaj już widać zakończenie tej paniki.
Jacku wszystko się zgadza dziś powinno być odbicie ale pewnie jakiś dołek chcą narysować czy 1800 to dno tego dołka wydaje się że nie ale zobaczymy co na to świat ale wydaje się że to nie koniec spadków.
Ładnie od rana idą. Prawie wzorowo. spokojne otwarcie, małe cofki, systematycznie w górę. Gdzie tu jest haczyk i dokąd to odbicie ? Najpierw ładnie banki zaczęły ale już nie ciągną nimi. Ile będzie trwało odbicie 10:30 lub 12 i wielkie bum czy może jednak się mylę ?
Przypomina mi się to co było grane na ostatnich dużych spadkach. Obowiązywało tylko S i S i S. Zaraz zapewne pojawi się podaż, a USD nic dobrego nie wróży :-((( Jankes pójdzie w górę, ale my chyba ten wzrost już zrobiliśmy.
Wielkich spadków niema po co robić ale z 150 p mają jeszcze do zabawy w dół jak by chcieli na siłę na oko powinni wyzbierać wszystko co się da z przedziału 1700-1900 i dopiero na 2100-2200
Ja jak pisałem kilka miesięcy temu uważam że Jankes w bocznym lekko spadkowym ale teraz czas na 4300 prędzej niż 3800. Tylko banana szkoda że zamiast ciągnąć to zbijają.
Niestety, ale trzeba sobie zdać sprawę, że banan nie jest do bicia rekordów itp. Tu się wyciąga kasę od ludu. Dodatkowo depo wyższe od wyższego indeksu. Po co angażować wyższy kapitał jak można kręcić w kółko i robić mega melony :-)
A i jeszcze dla mnie u nas FW to nie jest żaden FUT. U nas to wygląda jak kopia indeksu lub na odwrót, ale raczej kopia indeksu. Zobaczcie S&P FUT-jakie są różnice. A u nas idą jak po sznurku-to śmiech jest, a nie FUT.
Jutro rocznica ... Jankes raczej dziś polegnie słabizna u nich. Wzrost początkowy wymuszony przez otoczenie i opadania. Ja tam dalej czekam na tąpnięcie u Jankesa. To ostatnie - 2 % to za mało było i się nie liczy. No i oczywiście też na spadek DAXa a potem reakcje bananka.