Hortico – mało znana spółka zajmująca się zaopatrzeniem ogrodnictwa m.in. w rośliny. Z pozoru mało „przebojowa” działalność jak na spółkę akcyjną, jednak spoglądając w raporty mamy bardzo stabilne wyniki. Przychody rosną z roku na rok, a zyski od wielu lat osiągają stabilny poziom, co pozwala firmie od 7 lat wypłacać dywidendy. Zarówno cały 2019 rok jaki i pierwszy kwartał wypadł całkiem okazale, spółka notuje ostatnio rekordowo wysokie przychody i jak podała w jednym z raportów, nie specjalnie odczuła wpływ pandemii....
link 

Ktoś zna szczegóły transakcji?

I fajnie niech sobie powolutku rośnie. Spółka nie jest dowartościowana. Wszyscy fascynują się spółkami co mają coś wspólnego z koronowirusenm a tu taki rodzynek.

Raport za drugi kwartał będzie świetny, w kwietniu kwarantanna, w maju też niewiele osób miało chęć wychodzić z domu a to spowodowało bum na ogrodnictwo, w mojej okolicy sklepy ogrodnicze w tym czasie przeżywały oblężenie na równi z marketami budowlanymi a kto nie chciał wychodzić z domu kupował przez internet, tu hortico też jest obecne a klient detaliczny to też lepsza marża. Comparic pisze że spółka ma raczej mało spekulacyjny charakter ale wg mnie wyniki za II kwartał mogą zrobić dziurę w suficie podobnie jak u Mercatora a jeśliby się to stało to 10 zł w zasięgu. Połączenie środków ze sprzedaży działki i ogromny zysk za drugi kwartał mogą zrównać się z aktualną wyceną czyli tylko ok 20 mln, jeśli sam zysk wyniósłby 3 mln+ to i tak kurs poszybuje ;)

Spółka fajna jako dywersyfikacja portfela, zawsze warto mieć coś z perspektywą z poza gamingu, OZE, i biotechu bo te są już mocno "grane" :)

to prawda, ludzie powariowali na punkcie ogródków i działek a jak już posiali i posadzili to muszą uprawiać do jesieni i kupować nawozy, opryski itd. więc to będzie dobry rok dla Hortico, ja też mam pierwszy w życiu niewielki ogródek i napaliłem się na większy za rok

No tak, nawozy, opryski - smacznego

Niestety, bez tego dzisiaj nic nie urośnie, śliwy robaczywieja i gniją a pomidory i ogórki dostają zarazy, kupując w sklepie masz jeszcze więcej chemii i zyjesz

Poważnie!!!! Co to za życie być naćpanym pestycydami i innymi związkami. Wrotycz, pokrzywa, skrzyp polny, mniszek lekarski, czosnek, cebula, drożdże piekarskie i ewentualnie ocet. To są nawozy i środki ochrony roślin. Na szczęście coraz więcej ludzi przekonuje się do ekologii.

mamy dobre info:)

Jest umowa, 11 mln sprzedaż :)

Słaba reakcja. Małe obroty

Nie do wszystkich dotarło. Wejście uwagę, że ludzie podczas covid rzucili się do remontów, robienia ogrodów itp. Coś im tu skapnie, a zyski spółka ma bez tego :) do tego taki wpływ gotówki