po złych informacjach kurs nie spada, a nawet rośnie, mają asa w rękawie? czy tylko taka gra? jak myślicie?

Takie pytania zadają leszcze.

dobrze, że są takie rekiny jak ty, co wiedzą co się dzieje, tylko nie chcą napisać...

jeżeli zainteresowany wie że jednak skup będzie np. po dychu to jedyna okazja żeby nachapać tanich akcji bo przy tak złych wiadomościach obecnie zniechęceni do czekania szybciej oddadzą po 2 zyle

dla mnie skup byłby ogromną niespodzianką, z raportów wynika, że kasy nie mają wcale praktycznie, przecież kredytu chyba nie wezmą na skup

kasy nie maja teraz ale mogą mieć
z tego co gdzieś wyczytałem to parę sklepów PiP pogonili bodaj 8-10 a maja pogonić ok. 30 coś z tego muszą mieć , sklepy tego typu w wykonawstwie opiewają na kwotę 6 - 10 mln 1 szt + działka , cos tam maja w portfelu spółek i mogą pogonić
co by nie mówić jest niepewność ale i papier nie za drogi

jak piotr i paweł sprzedają sklepy to jest kasa spółki piotr i paweł, capital nic z tego nie może zabrać przecież,

. hm ? to w jakim celu oni wleźli w PiP ? charytatywnie ????

żeby spółkę sprzedać z zyskiem, są właścicielami spółki, a nie pojedynczych sklepów, czy innych części majątku spółki piotr i paweł

kt , nie osłabiaj mnie , albo ja cos nie rozumiem

wesli w PiP , który ma 136 sklepów na terenie polski i kupe długów to jak te sklepy nie sa cześcia Pi P to co jest te dwie literki ?

z tego co Ty piszesz to hipotetycznie P i P sprzeda wszystkie skley a Cap z tego nic nie obliże bo sklepy to nie spółka
no proszę Ciebie ?

Takie pytania zadają leszcze.

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Zwykła spekulacyjna podbitka bazująca na niewiedzy nowych inwestorów, że ostatni komunikat jest cykliczny i nie oznacza skupu w rozumieniu ostatnich 3 lat. Skupu nie ma i nie będzie. Jeśli pojawi się gotówka z PiP pokryje straty z 2018 (patrz raport). Jeśli wyzerują PiP tak jak wyzerowali Baćpol, wartość CP spadnie do kilkunastu mln.

zasada wyceny aktywów w raportach = spółka nie notowana wyceniana jest na ZERO

znany, luki w Twojej wiedzy to jest dramat,
właściciel spółki nie decyduje o jej majątku, decyduje o swoim majątku spółka poprzez zarząd spółki, który jest wybierany de facto przez właścicieli z zachowaniem odpowiednich procedur,
po drugie majątek spółki należy do spółki, ta z kolei należy do posiadaczy akcji/udziałów, nie oznacza to jednak, że właściciel może brać kasę za majątek, który spółka sprzedała, są przewidziane formy transferu środków finansowych ze spółki do właściciela, ale w naszym przypadku dywidendy nie będzie (z pip do capa oczywiście),
tak jak pisałeś, po sprzedaży części sklepów spółki pip, kasę bierze spółka pip, nie jej właściciel, spółka tę kasę rozporządza według własnego uznania, np. na spłatę swoich długów,
Capital obecnie nie ma za bardzo możliwości wyciągania kasy z pip, bo spółka pip sama nie ma kasy, a wszystko co sprzedała, w tym sklepy, idą na ratowanie spółki pip, dla właścicieli jedyną szansą na zarobienie kasy na tym interesie jest to, aby spółka pip dzięki swoim działaniom stała się atrakcyjna dla innego inwestora, który przejmie ją od capitala po wyższej cenie niż ten za nią zapłacił, drugą możliwością jest to, że spółka zacznie zarabiać i wypłacać dywidendę

Co do wyceny jeszcze, pip też nie jest notowany, a nie jest zero, sam bacpol jeszcze w poprzedniej informacji miał dodatnią wartość

 "spółka nie notowana wyceniana jest na ZERO"
:)) Dobre. A te inne nienotowane to wycenili omyłkowo?

W kazej chwili moze byc info ze PiP poszedl i zarobek 20 30 mln. Skoro skup planuja nie wyssali tego z palca

@ Kt

Jak tak mocno siedzisz w ich sprawach, może by do nich napisać ?
Sadze, że pytanie "skad na to wezmą" nurtuje nie jednego akcjonariusza, który jest tutaj niespekulacyjnie ...
Może opiszą. W nie takich sprawach nie raz spółki nie zlewały pytających ...

Nie trzeba pisać, odpowiedź jest oczywista,
Skup z komunikatu jest tylko opcją, do tego może być realizowany w ciągu 5 lat i tylko jeśli pojawią się jakieś nadwyżki kasy, jak się nie pojawią lub inny wymieniony w uchwale czynnik się nie spełni, to skupu nie będzie,
spółka może skupować pod pewnymi warunkami, ale nie musi, to nie jest taki skup jak ostatnie 3 lata był, a ludzie chyba tak to odebrali

do kt  

"właściciel spółki nie decyduje o jej majątku, decyduje o swoim majątku spółka poprzez zarząd spółki, który jest wybierany de facto przez właścicieli z zachowaniem odpowiednich procedur"

jeżeli już mówisz o lukach to najpierw uzupełnij swoje

mam w spółce 80% udziałów a Zarząd to jest chłopak na moje posyłki i ma guuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuwno do gadania
tak więc nie chromol mi że nie mam wpływu na wartość itp

ja mówię o życiu a Ty o tym co jest napisane w statucie

ty to jednak ciężki przypadek jesteś, ja o mydle, ty powidle

pisaliśmy raczej o tym kto bierze kasę za sklepy, nie kto rządzi, bo kto rządzi to jest oczywiste, ale kasa za sklepy nie idzie do właściciela spółki, tylko do spółki, w tym przypadku jak PiP sprzeda sklep to PiP bierze kasę na ratowanie siebie, capital tej kasy nie bierze, to próbowałem ci naświetlić

bo jak piszesz, że skup akcji capital zrobi z kasy za sprzedane sklepy PiP to ręce opadają

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Znany, tu oczywiście masz rację, ale kt ma jej więcej. Firma jest w upadłości sądowej, której celem jest m.in. zabezpieczenie wierzycieli. Do czasu ich zaspokojenia nie wypłynie na zewnątrz nawet złotówka. Masz to w prawie restrukturyzacji.
Inaczej każdy dłużnik przez pośrednika wyprzedawał by majątek na sztuki. To tak nie działa.
Firmą nadal kierują Wosiowie, ale z tego co pisze Bala chętnie idą na współpracę z CP i chyba Santanderem. To daje pewne nadzieje
Złą przesłanką jest fakt, że wcześniej zdecydowali się na upadłość, bo nikt lepiej niż oni sami nie znał skali długów w relacji do majątku.
Kt ma pełne podstawy zakładać, że pierwsza kasa dla CP pojawi się po pozytywnym zamknięciu procesu

trader ja odpuszczam, on nie czai tego, że kasy ze spółki to się nie bierze tak po prostu, myśli, że jak PiP sprzeda sklep to ta kasa idzie to capitala, pomijam nawet proces restrukturyzacji, bo to jeszcze bardziej komplikuje sprawę

kt, nie ma co się unosić
może za bardzo uprościłem sprawę i stąd to nieporozumienie
i Ty i ja wiemy dobrze że wartość spółki jakiejkolwiek to nie literki a właśnie sklepy w tym przypadku i naleznośći o ile takie sa i pozostałe wartości
chodzi mi o to że jak Capp w to wlazł to cos z tego ma mieć tyle tylko że ani Ty ani ja nie wiemy na co się umówili upraszczam sprawę mówić np. co 10 sklep jest Capa jeśli obgonia to co wynika z układu, sądu itp. wiem że jest kicha bo mam kumpla co dostarczał im towar P i P wosi mu prawie 100 tysi ale takimi się nie interesują to tak jakby ci do stówy byli wyzerowani i nic nie dostana to wynika chyba z tego chytrego planu restrukturyzacji

czyli założenie jest jednak takie że firma ma się uzdrowić a nie do piachu
pożyjemy zobaczymy
bez urazy

W sanacji a nie upadlosci

No to gość się powinien zwolnic bo to on ma obowiązki wobec spółki i wobec wierzycieli silniej chronione niż wobec akcjonariuszy - na dodatek za to może dostać po prywatnym majątku.

Cap nie wyprowadzi kasy z PiP bo ta kasa jest potrzebna żeby regulowac zobowiązania, żeby sąd nie zdjął sanacji (muszą regulować zobowiązania na bieżąco) - jak by zdjął sanację to PiP się składa w miesiąc bo ma za dużo długów.

Jak oczyszczą PiP z nierentownych sklepów to jest szansa, że ktoś to od nich zabierze za jakąś cenę co nie oznacza, że na tym zarobią bo wlożyli sporo kasy a nie wiedzieli, że będzie aż takie bagno...

Lada moment info o sprzedazy PiP . Chyba jednak skup bedzie bo podpisza umowe sprzedazy a kasa do czerwca na skup bedzie :)
Czyli jednak wyviagneli asa z rekawa

Tak tylko dopowiem ze sprzedać można no za 1zl i za 100mln.

Kiedyś do amatorów cudzych koni i asów z rękawa można było legalnie strzelać.
A dziś...? Upadek moralny