i to tylko za rok 2012 -?!

chyba nie 7.7 mln tylko 7 tyś

7.695,7 tys. zł kolego to 3 klasa podstawówki się kłania

oby to nie był początek góry lodowej

Tak oczywiście - bo US zaczął sprawdzać transakcje od 2012 roku - kiedy były najmniejsze, pozostałe lata zostawiając na później..;) W pozostałych latach nic nie znaleźli, a tutaj był jakikolwiek punkt zaczepienia i od razu zarzucili spółce nieprawidłowe transakcje. Ciekawe, że postępowanie toczy się od lipca a wynik jest 2 tygodnie przed końcem roku.. przypadek? nie sądzę.. ;) raczej muszą sobie podbić statystyki na koniec roku.. Zarząd tłumaczy:
Otrzymany wynik kontroli Spółka ocenia jako błędny, oparty na tendencyjnej ocenie materiału dowodowego, a nawet sprzeczny ze zgromadzonymi dowodami.

Ja miałem akurat trochę do czynienia z organami administracji publicznej i wiem jak to działa. Często organ pierwszej instancji nie chce się przepracowywać i specjalnie wydaję absurdalną decyzję, bo przecież "można się odwołać" i zwala robotę na organ drugiej instancji. Dlaczego tak się dzieje? - ano dlatego, że nie ma u nas odpowiedzialności urzędniczej za takie postępowanie..Tak jak napisałem w osobnym poście - nawet jeśli organ drugiej instancji wyda decyzję negatywną dla Briju, to sprawa trafi do sądu i tam to będzie trwało kilka lat. Nawet jak Briju przegra, to będzie musiało zapłacić tę kwotę dopiero za kilka lat, a od momentu odwołania odsetki się nie naliczają.
Nie panikować, trzymać akcje i czekać na dalsze komunikaty, wyniki za grudzień oraz info o nowym dostawcy. Niewykluczone, że za miesiąc - dwa będziemy się śmiać z tego infa, ponieważ odwołanie Briju zostanie uwględnione i okaże się - tak jak przypuszczam, że urzędnicy na siłę nabijali sobie statystyki przed końcem roku. Poza tym za kilka lat te 7 mln zł to będzie żaden pieniądz dla tej spółki.

A do tego czasu.. 0.50 gr dla wytrwalych!!
Wodospad czuje siez zbliza!!

Myślę że bank nie dałbym gwarancji gdyby było coś nie tak . Za chwilę będzie info że skarbówka odstapila od roszczeń a w tym czasie ktoś skupi akcję za bezcen

niestety trup wypadł. Pamietajcie ,że 2012 był pierwszy nie dlatego ,że z kolejnymi latami nie ma problemu ,ale dlatego ,że 2012 roszczenia podatkowe przedawniają się po 5 latach. I drugie niestety ze do tych 7,7 mln dojdą odsetki podatkowe a to za 5 lat kolejne 3 -4 mln. Jeśli się wybronią przed skarbówką ( co nie jest wykluczone) to będą żyć , jeśli nie to nie unikną upadłości

@tomasz 
Z doświadczenia powiem ci, że jak skarbówka już coś tego typu naliczy (szczególnie jeżeli chodzi o spółkę znaną) to to jest już niemal 100% pewne, że tak zostanie. Kontrolerzy uważają przy potencjalnie ,,medialnych kejsach". Na Action coś się zmieniło? Nie. Spółka poszła w sanację, robi plan restrukturyzacji i będzie grzecznie spłacać zobowiązania w ratach.

Szanse, że ,,wyrok" zostanie cofnięty to może 1%. Abstrahując, że procesy odwoławcze mogą trwać latami.

Bzdura. Zobacz jak było w przypadku Action. Od razu wyciągnęli 2011, 2014, 2015. Na pewno badali wszystkie lata spółki - to logiczne, ponieważ jak coś się nie zgadza w jednym roku to od razu prześwietlają pozostałe, żeby mieć sukces i wykryć więcej nieprawidłowości - a skoro takowe (ich zdaniem) występują w jednym roku to jest większe prawdopodobieństwo, że występowały też w innych latach. Logiczne. W KASie jest bałagan od czasu reformy, dużo się wymaga, masa doświadczonych ludzi straciła pracę - na ich miejsce przyszli młodzi bez doświadczenia, Morawiecki straszy w expose, że "trzeba odchudzić administrację państwową". Wszyscy się boją, robią błędy, szukają dziury w całym. A fakty są takie, że mafie dalej w najlepsze wyłudzają VAT a obrywa się uczciwym przedsiębiorcom, między innymi z powodu wadliwego prawa - dlatego Briju musiało zrezgyenować z segemntu surowcowego. Morawiecki sam wie i o tym mówił, że uszczelnienei VAT w 2017 roku to jest tylko 12-13 mld zł, a reszta to wynik wzrostu konsumpcji. Od przyszłego roku powinno być lepiej (i dla Państwa i dla przedsiębiorców) jak wprowadzą split payment.

To nie jest firma do oszustw na VAT. Takimi oszustwami zajmują i zajmowały się firmy krzaki, które muszą zniknąć zanim US do nich dotrze. Nie strasz ludzi. Dopóki wina nie zostanie udowodniona prawomocnym wyrokiem sądu, zgodnie z zasadą domniemania niewinności, podejrzany pozostaje niewinny. Organy panstwowe w naszym kraju nie są ani nieomylne, ani (niestety) niezkazitelne moralnie, co pokazało już wiele przykładów, jak np doprowadzenie do ruiny Optimusa.

Action nie zamierza nic spłacać. Poczytaj wywiady z prezesem. Musiało wejść w sanację, ponieważ banki i ubezpieczyciele odcięli im zabezpieczenia i finansowanie. Jak może "grzecznie spłacać zaległości" skoro nie było jeszcze wyroku sądu a - jak sam przyznajesz postępowanie będzie trwało latami? Przeczysz sam sobie.

@Zbyszek 

Briju nic nie zapłaci. US naliczył zaległy podatek błędnie. Na 100% wycofa się tej niesprawiedliwej decyzji. Kolejne lata są na 100% czyste lub z minimalną zaległością, pewnie ktoś obiad źle zaksięgował czy coś takiego.

Będzie super. Kupuj akcje.

LOL :)

Co to 7 tys !!!! Takij kwoty nie poeinno sie nawet ujawniac smieszne pieniadze

Poza tym Briju nie jest ani dużą, ani znaną, ani tym bardziej medialną spółką.

Przecież to że jest jakiś problem z Vatem i coś jest na rzeczy było wiadomo kiedy spólka spadła do 4 zł...
Ktoś naprawdę spodziewał się że tutaj nic nie będzie? Tutaj rozchodzi się gra pod to czy zdążyli na tyle rozhulać salony
żeby to przetrwać. :)

Mnie to śmierdzi drugim (powiedzmy, że drugim) Optimusem. Spółka działała zgodnie z (być może dziurawym) prawem, ale urzędasy muszą się wykazać i upie...lą dobrze działającą firmę (bądż co bądź, w znacznie pomniejszonej skali ale funkcjonuje dobrze) . A jak dla mnie to pewnie było tak, że kontrola obejmowała tylko rok 2012, bo tak robią (zwłaszcza że to ostatni moment na ten rok). Teraz wyszły im rzekome nieprawidłowości więc będą sprawdzać wszystkie następne. I co rok prorok, że tak powiem. Ja nie mam akcji ale wku..ia mnie to strasznie, zwłaszcza że też co nieco wiem jak to potrafi działać. Kiedyś w firmie, gdzie pracuję była kontrola celna i jakiś celnik orzekł że jakieś tam filtry które firma sprowadzała powinny być zataryfikowane jako "filtry do silników spalinowych" (mimo, że takie nie były i nie mogły być nawet na siłę w jakichkolwiek silnikach zastosowane), tylko dlatego że na to było cło a dla kodu, na którym prawidłowo powinny być ujęte cło było zerowe. Całe szczęście w tym wypadku odwołanie było skuteczne, ale nietrudno sobie wyobrazić sytuację, gdzie debile są i tu i tu.