jak myślicie Michał zgarnie 90% papierów. jelsi tak czy zrobi przymusowy wykup, czy wypnie się na rasztę i zostawi z papierem, który bęzie wart ZERO?

A co to znaczy "wypnie" ? :)))))

ZERO to najwyżej ty jesteś wart . Więcej nie napiszę bo nie warto ;)

PP piszesz glupoty

to mój brak wiedzy zatem - wybaczcie.
sprostujcie co się dziej kiedy michał łapie 90% ściąga SNS z giełdy a jaz ostaje z papierem w ręku?

nie piszcie głupot i nie straszcie ludzi.
Nie żyjemy w PRL-u nikt nikogo jego akcji nie pozbawi... co najwyższej wywłaszczy :)
Jak zbierze 90% (ale w realu wystarczy mu mniej, 90% to musi na walnym mieć, a raczej wszyscy drobni się nie pofatygują do Oświęcimia), to jest przymusowy wykup - chcąc nie chcąc dostaje się cenę z wezwania i tyle, nic z tym nie można zrobić.
Jak zbierze więcej niż 80% - może zdjąć z giełdy. Wtedy Ci którzy zostaną z papierami będą mogli je sprzedać jedynie na umowę. 
Zarówno za 100 zł jak i za 1 zł. Zależy ile kto zechce zapłacić, ale na 100, a nawet 5 bym nie liczył. Będą walne, ale nie będzie raportów. Patrząc na obecną politykę inwestor relations Syntka, nie łudziłbym się, że czegokolwiek o firmie uda się dowiedzieć, poza przekazem że jest źle i chętnie odkupimy od Was akcje za 1 zł...
Najgorzej będzie jak zbierze mniej niż 80% - spółka zostaje na GPW, free float będzie śladowy, SNS wypadnie z WIG30, uciekną fundy które nie sprzedały a są indeksowe. Sołowow przykręci dywidendę by się odegrać na niepokornych po wezwaniu, uciekną kolejne fundy dywidendowe. Jemu będzie zależało by kurs był bliżej 3 niż 6. (polecam przeklejany tu wielokrotnie Poradnik wzywającego).
Nie chcę być fatalistą, ale fakty są takie, że Sołowow zagiął parol na Syntka. A konia z rzędem temu kto wypisze mi tu jego niepowodzenia biznesowe....

(wiadomość usunięta przez moderatora)

Po pierwsze jeśli wyjdzie z giełdy to jesli przetrzyma dywidendę to max rok. Zakładając że będzie to 2018 (dywidenda za 2017) w 2019 będzie miał około 1,3-1,5mld gotówki za zyski zatrzymane i zysk z 2018 (konserwatywnie licząc 350 mln a pewnie będzie więcej). Mając powiedzmy 85 % udziału....nie wypłaci dywidendy - NIE M.SOŁOWOW !!!!!A więc w 2019 może Nas czekać SUPERDYWIDENDA. Jesli ma już kupca z Chin na Synthos - dywidenda pojawi się wcześniej aby przejąć gotówkę przed sprzedażą. Co do sprzedaży papierów po likwidacji dematerlizacji JESZCZE NIGDY NIE SPOTKAŁEM SIE aby ktos psrzedał poniżej wezwania. Praktyka pokazuje że można je sprzedać nawet 5-10 razy drożej!!!! (choć tu na taką przebitke bym nie liczył). Jako akcjonariusz masz informacje o wynikach TWOJEJ spółki choć nie muszą one być tak szczegółowe jak raporty GPW. O interesujące Cię rzeczy nie zawarte w takich raportach możesz dopytać na WZA lub mailowo.
P.S Jak na razie da sie ZAUWARZYĆ niesamowitą determinację MS i współpracujących z nim BM aby w ogóle coś z tego skupu wyszło. To istotna informacja bo wskazuje że MS sie spieszy.... ;)

Czy po zdjęciu sns z giełdy, akcje zachowują prawo do dywidendy? Rozumiem, że spółka musi wówczas zamienić formę akcji z elektronicznego zapisu na papierowy, czy tak? Dostanę wówczas papier? Jak to wygląda?

Jesli po zdjęciu akcji z giełdy prawo do dywidendy jest zachowane to nie widze problemu czekać w nieskończoność. Wyniki za 2018 będą rekordowe, a po nich będa coraz lepsze.

Tak zachowuje Pan prawo do dywidendy

Po osiągnięciu progu umożliwiającym wyjście z giełdy WZA przeglosowuje wniosek o zniesienie dematerlizacji akcji. Wniosek ten musi być zatwierdzony przez KNF. Po zatwierdzeniu otrzymuje Pan akcje w formie papierowej zamiast elektronicznego zapisu

Jak wówczas wyglada forma przekazywania dywidendy? Ktoś w spółce będzie prowadził rejestr takich akcjonariusz i informował ich o wielkości dywidendy i jej wypłacie? dziękuję

Nie przy tej cenie.

A skad wiesz ze da dywidende. Znajac tego scyzoryka kretacza to skisi w spolce i wyciagnie inaczej jak wsystkich juz wycisnie z akcjonariatu. Wy macie zamrozone kilkanascie albo kilkadziesiąt tys w akcjach a kolo ma gotowki jak lodu. Wiec kto jest w lepszej pozycji negocjacyjnej wy czy ona

dokładnie - nie wiem czy MS jest mściwy czy nie, ale myślę że jeśli mu ludzia nie sprzedadzą akcji, to dywidenda (a konkretnie jej brak) będzie głównym narzędziem skłaniającym drobnicę do sprzedaży w późniejszym okresie. Przypominam, że MS siedzi na kasie po sprzedaży Echa, plus swoje z dywidendy Syntka też zebrał. Do pierwszego mu nie zabraknie jak zostawi kasę w spółce nawet przez kilka lat...
I niech każdy sobie odpowie na to retoryczne pytanie - co się stanie z kursem jak spółka nie wypłaci dywidendy? Jak ktoś jednak ma problem, to polecam wykres General Electric - od poniedziałku spółka straciła niemal 10 %, bo obcięli dywidendę o połowę.

BICO:A propos rzekomej superdywidendy w 2019. Nic takiego sie nie stanie bo spolka zmieniła oficjalnie politykę dywidendoea w grudniu 2016.juz nie musza wyplacac maksymalnej dywidendy. Tylko uznaniowo ile laskawy pan da. A panisko ma fure gotówki. Tu juz przejadles te swoje 5 tys a on dalej ma ponad dwa miliardy w kieszeni. Taki efekt skali. MS wszystkich drobnych jest w stanie "zaglodzic".

Dnia 2017-11-16 o godz. 10:31 ~pp napisał(a):
> jak myślicie Michał zgarnie 90% papierów. jelsi tak czy zrobi przymusowy wykup, czy wypnie się na rasztę i zostawi z papierem, który bęzie wart ZERO?

Ten papier nigdy nie będzie wart zero. Realizowany jest scenariusz znany wczesniej na przykładzie Barlinka i Cersanitu. Obecnie po wycofaniu z giełdy spółki te świetnie prosperują , a ich zyski m.in finansują wykup Synthosa. Spółka ta ma świetlaną przyszłość /patrz na światowe prognozy zapotrzebowania na kauczuk/ Historia przebiegu wezwania na Cersanit uczy nas że , po wycofaniu go z giełdy akcjonariusze którzy posiadali akcje . sprzedali je póżniej za cenę o prawie 80% wyższą niż w wezwaniu , a w międzyczasie korzystali z dywidendy. W przypadku Synthosa przewiduję podobny rozwój sytuacji. Myślę że pod koniec wezwania cena zostanie podwyższona.Jestem spokojny o swoje akcje.

Przy rovese kompletnie inna sytuacja byla. Tam podwyzszyl cene w drugim wezwaniu ale to bylo wezwanie na zaldewie 7 proc akcjonariatu z czego większość to byly akcje funduszu Sołowowa. Wiec generalnie to byla mniejsza kwota - razem ok 150 mln, ale tylko zdecydowanie mniejsza czesc to były akcje drobnych udzialowcow. Reszta to przełożenie z jednej kieszeni Solowowa do drugiej. Wiec zapomnijcie ze az tak sypnie kasa. Albo wogole nie wypnie albo groszowo. Skok o 1 zl absolutnie nierealny.

A kase na zakuo synthosa to ma z dywidend ze spolki. Nie musi doic Barlinka i Rovese.

Według mojej obserwacji granica 90 % NIE PĘKNIE. Ja właśnie przestawiłem granicę sprzedaży Syntka do 1.12.2107 r. Lubię tą firmę i mam do niej Sentyment Emeryta.

Jeśli prawda jest, że Chińczycy kręcą się wokół sens, nie uzbiera 90%, nie będzie się opłacało zdejmowac skupionych akcji przy poziomie 80%, bo nie będzie miał wpływu na kurs akcji, czyli stracił by narzędzie nacisku na ulicę. Wtedy nie zbierze 100%.

Moze nie peknie ale jak bedzie mial 80% w akcjach to na walnym moze miec nawet ponad 90% bonludzie na wza nie chodza. A wtedy sxiagnie z gieldy i ludzie zostana z papierami. Dywidendy nie da bo ma forsy jak lodu zreszta sam zarzad rekomdowal zostawienie ostatniej w spolce. Bedziecie stali na rynku w oswiecimiu z karteczka, akcje synthos sprzedam tanio.

Przestań już pieprzyć. Wszędzie cię pełno!

Polac mu! Ten kurczakos - koles bez akcji pisze w niedziele jak to wzywajacy moze wykorzystac reszte.
Naganiac tez trzeba umiec.
Gra idzie o duze pieniadze wiec tego wpisow bedzie sporo. Artykuly z poczytnych serwisow tez moga byc pelne "obiektywnych" tekstow.

pewnie dlatego ze glupie kurczaki wszzedzie lataja.