Chciałbym Was tylko poinformować, że ostatnie spadki były spowodowane moją wyprzedażą akcji KBD/Triona. Oddałem wszystko co miałem, 30tyś. Ponad 6 lat płonnych nadziei że coś w tej spółce zacznie się dziać, że coś się ruszy, że w końcu ktoś, czyli Polnord, to wszystko poukłada, no i w końcu coś drgnie, spaliło ....wiecie na czym. 70% straty to dobra lekcja, którą odebrałem z pokorą, ponad 150tyś w plecy boli na pewno, no ale cóż począć :). Ostatnie info o odebraniu kontraktów przelało czarę goryczy i podjąłem decyzję, którą wszyscy odczuliście. No nic, pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że kiedyś starzy Trionowcy choć po części odkują się i że ktoś może w końcu zrobi porządek w tym bagnie! Trzymajcie się!!
Opłacało Ci się sprzedawać? A szczególnie wszystko? Sam siedzę na Trionie od kilku lat, czytywałem twoje posty, niedawno dokupiłem. Pakiet nieporównywalny do twojego, bo może z 7 tysięcy zł, nie mam nawet dokładnie policzone. Ale przy takiej cenie po prostu trzymam, to tylko niewielka część giełdowego kapitału. Nie chciałeś zostawić sobie pakietu 10-20%, na wypadek, gdyby w najbliższych latach mocno odbiło? Często tak robię, wtedy zamrożony jest mały kapitał, a przy potencjalnym wzroście straty mocno się zmniejszają.
KB Dom to moja jedyne niedywidendowa spółka, kupiona spekulacyjnie, na razie nie dała mi powodów do radości ; )
Widać romans z Polnordem jest w fazie kryzysu. Ciekawe, czy to się skończy ostatecznym rozstaniem, czy jest tu jakiś plan długofalowy, a jeśli tak, to czy takie rozstanie wyszło by spółce na dobre (sądzę, że tak bliska relacja z polnordem nie ułatwiała zdobywania kontraktów u innych deweloperów), czy oznaczało by koniec generalnego wykonawstwa...