po wczorajszym tasowaniu, chłopaki narka odpoczywają, czekają az leszcz może coś niżej odda , a jak nie zechce, to sami między sobą to załatwią , z prawej nie będzie brania , co najwyzej skubanie po parę sztuk..
Przy takim ciągłym obsuwie może dojść do tego że wszyscy będą naraz chcieli wyjść żeby coś jeszcze uratować. A wtedy dojdzie do nagłego tąpnięcia >>>>>>>>>>>
Ciekawe ilu drobnych zostało. Lawiny podaży jakoś nie widać, a jak nie ma kto z "animatorów" wyrzucać kurs nie spada. A kupować nie ma kto (trudno się dziwić przy takich spadkach), więc chyba przy wcześniejszych spadkach do "animatorów" dołączali się drobni w obawie przed większymi spadkami i niewielu już zostało tak myślę. A duzi to wychodzą w inny sposób moim zdaniem, a nie poprzez zbijanie kursu, ale może się mylę.
Dnia 2014-10-09 o godz. 15:19 ~mirek napisał(a): > A jeśli nie będzie upadłości to co wtedy?
To co obecnie się dzieje , podbitki do 10-15% i coraz niżej, kierunek 1 zł , raz przy większym , raz przy mniejszym tasowaniu.. nie warto kopać się z koniem, a ze stadniną koni , nie ma się po prostu szans..