Liczy się popyt i podaż, a czasy przez Ukrainę delikatnie mówiąc średnie. Na naszej giełdzie rządzi spekulka i OFE. W każdej chwili mogą i tu ruszyć - tym bardziej, że tu jest pod co grać i WYGRYWAĆ. Smutna to prawda, ale w długiej perspektywie i tak wygra normalność. Cierpliwym trzeba być... choć nerwów szkoda : (
Przypomina mi to INTERCARS który długo stał w okolicach ok 20 zł, a później zaczął spadać. Wielu zniechęconych oddało (w tym ja), a przyszedł czas i papier zaczął rosnąć. Długi to był czas , ale gdzie zarobi się w kilka lat ponad 1000% - bo w końcu INTERCARS z 16,71zł doszedł do 215,90 zł.