Czytałem i też działam w biznesie i wiem jedno. Może być spółka rozwojowa z gorszymi wynikami i może być bankrut z przypudrowanym wynikiem. I jeśli ktoś duży (duuuuużo większy ode mnie małego) mówi, że ufa Miłkowi i chce z nim robić biznes w Europie, to ja też mu ufam.
Chciałem podziękować. Ostatnimi tygodniami miałem wyrzuty sumienia, że nie kupiłem jak było po 140 i obiecałem sobie, że jak znowu spadnie, to dokupię. Dziękuję wszystkim, że mogłem zrealizować ten zakup MiłeKo weekendu :)