A co mają brać jak podaży brak. Kto to teraz sprzeda? Te obroty od dawna to teatrzyk dla słabych psychicznie. Wyciągną hajs z banków na podwójnym i zaczną pompować.
Podaż to ilość dóbr lub usług, którą dostawcy są w stanie i chcą zaoferować na rynku w danym czasie przy określonej cenie. A mnie ta cena nie satysfakcjonuje. Pracujemy na jej sukces, czekamy na normalne zażądanie i znaczny wzrost wartości zgodny z pozycją na rynku.