tutaj dylemat jest czy to rzesczywisci gracze klienci czy lidzie z nagonki bartosiaka. Steam ma algorytm, dlatego też "ukarała" SW niską pozycją w top oczekiwanych gier, pomimo dużej wishlisty
Czyli z Polski też jakiś procent to będą gracze (fani to by raczej kliknęli follow), więc prawdziwych chętnych będzie jak nic z 90%, a dodatkowo ileś będzie spoza świata gier.
I nie ma żadnego ukarania - Wishlistę zbierają dopiero od miesiąca, więc jest dopiero w top 500, ale przyrosty mają w czołówce.