Na uprawę ryżu?

Najpierw powinna być umowa z Chinami, zapowiadali ją już w 2012 roku, z Indiami zapowiedzi były o wiele później

Słuszna uwaga. Mają długi przewód negocjacyjny lub o niej zapomnieli.

Ale jak już podpiszą którąś z nich, to rakieta wystartuje, cierpliwi zostaną nagrodzeni.

Tak, tak, złota myśl którą już czytałem na kilkudziesięciu spółka które spadały i spadały

Zgadza się, a druga złota, to inwestuj tylko tyle, ile możesz stracić, każdy ma swój rozum.

Z takim podejściem to bym pomyślał o grze w totolotka.
Ale tak poważnie, to w zdecydowanej większości GPW służy do wydrukowania drobnych inwestorów z pieniędzy. Po przykrywką pięknych planów, które w 99% nie są realizowane puszczaj emisje w rynek. Finał jest taki, że cwaniaki mają kasę i żyją na bogato a drobni z akcjami czekają na cud i realizację obietnic. Ot, cały Polski rynek kapitałowy.

Ani o Hindusach, ani o Chińczykach nic nikomu nie wiadomo .?.
Ale za to jest coraz niżej .!.

W chińczyka to oni nas zrobili - bajkopisarze z zarządu

...i niżej...

Daleko sięga twoja pamięć !
Zaskoczyłeś tu niektórych swoją pamięcią.
Ważne,że płacą dywidendy i już zaczynam pod następną zbierać.

Straszne co tu się dzieje na tej spółce zarząd fatalny

A dlaczego fatalny ? Wytłumacz !
Firma funkcjonuje,przynosi zyski.
Zarząd dzieli się zyskami z akcjonariuszami.To fakty.
Czego trzeba więcej.

Dlaczego fatalny bo olali akcjonariuszy żeby przez rok nie było żadnego komunikatu co robią jakie mają plany itd ,

Spolka była po 4,40zl dali dewidede jest po 3,30 dwidede niech sobie wsadza tam gdzie słońce nie dochodzi

Dnia 2025-07-08 o godz. 16:21 ~Poldi napisał(a):
> A dlaczego fatalny ? Wytłumacz !
> Firma funkcjonuje,przynosi zyski.
> Zarząd dzieli się zyskami z akcjonariuszami.To fakty.
> Czego trzeba więcej.

ja Ci odpowiem
pewnie wiele osób chce zarobić nie tylko na dywidendzie tylko też na wzroście wartości akcji. Sama dywidenda w wysokości około 5-7% w dniu ogłoszenia może nie być satysfakcjonująca dla inwestorów, zwłaszcza że po odcięciu dywidendy nie mogą sprzedać swoich akcji bo nawet nie wyjdą na zero.
Dobra spółka bardzo szybko odrabia "odcięcie" dywidendy w notowaniach. Tutaj sytuacja jest odwrotna i kurs spada.
I jeśli cofniesz sobie wykres o rok i ktoś w lipcu zainwestował w spółke to po kursie około 3,8 dzis ma 3,45 +0,25 to i tak jest po niżej koszów wejścia. A gdzie podatek od dywidendy, prowizje, opłaty i ryzyko. Bo mając to samo na lokacie czy w obligacji gdzie ryzyko jest bliskie zeru nikt nie wybierze akcji. Tyle żę tutaj jest strata, a na obligacjach jest zysk.
oczywiście zaraz ktoś napisze że on to kupił po 2zł wiec zarobił, ale ja mu zaraz mogę pokazać ze 300 wpisów już sprzed 3 lat jak to kurs miał być po 20zł.

Niżej i niżej i niżej...