zostanie złożone jedno zamówienie, z głównym wykonawcą mającym siedzibę w Polsce, a konsorcjum składającym ofertę, którego celem jest 70% całkowitej wartości zamówienia dla wykonawców i/lub inwestycji w Polsce

ICEYE - siedzibę główną ma w Espoo, filie ma w PL. Creo ma siedzibę w PL.

Brawo Sherlocku.

Te założenia znamy od początku przetargu. Tylko problem polega na tym, że z tego co wiadomo w przetargu bierze udział oddział polski z siedzibą w Warszawie a 70% kosztów zostanie w PL, bo nie dość, że częściowo składają satelity w Polsce to jeszcze mają furę podwykonawców, którzy składają komponenty w PL. CRI też nie wszyskto produkuje w PL. Np. elementy systemu kontroli położenia, dodam kluczowe komponenty, czyli aktuatory reakcyjne, system nawigacji po gwiazdach ale tez panele słoneczne, baterie, radio i mechanika rozkładania paneli i odczepiania satelity - to wszystko sa rzeczy kupowane przez CRI z zagranicy.
Nie wiem na dzień dzisiejszy czy nie zauważyli czy też celowo prowadzili taką narrację mówiąc, że nikt oprócz nich w PL nie robi satleitów, ale rzeczywiście prawda jest taka, że konkurencja jest silna i udowadnialnie Polska.

Dlatego to taki duży problem i dlatego właśnie odpływa kapitał. Wszyscy czują co się święci. Mam tylko nadzieję, że w ministerstwach wygra zdrowy rozsądek i jednak CRI wygra.

Zgadzam się. Przy czym ja mam problem z tym, że w creotecha jest generalnie polski kapitał, a w iceye jest zagraniczny kapitał. I Polska się zadłuża w ramach KPO na m.in ten program (jak rozumiem), a finalnie dywidendę zgarną zagraniczne fundusze. Pomijam już fakt miejsca opracowywania technologii itp. Oczywiście z drugiej strony iceye ma sprawdzone rozwiązania i to kusi w kontekście bezpieczeństwa kraju. Generalnie mam mieszane uczucia - zobaczymy.

Ciekawe z którymi jest scanway w konsorcjum

w zwycięskim ;)

to nie tylko ministerstwa decyduja. Wplyw ma tez POLSA (ale tam Creo ma dobre poparcie) oraz ESA (tutaj jednak drudzy maja wieksze plecki, pomimo tego ze w PL wiekszosc kasy z ESA plynie do kilku firm w tym Creo). Na koncu sa ministerstwa i tutaj niestety, zwlasza w ostatnich wypowiedziach przedstawicieli widac rozczarowanie w kierunku Creo.


Porazka misji EE na pewno nie pomogla. Politycy i wojskowi nie lubia ryzykowac bublem na orbicie, nawet jesli kasa mialaby plynac nie tak calkowicie do Polski. Tak po prostu dziala ten swiat.

Jakie wypowiedzi jakich przedstawicieli?

W sumie iceye jest już w konsorcjum jakimś z scanway bo scanway niedawno dał espi.