Można sobie wyobrazić,że w tym czasie nikt im nie zapewni finansowania,lwia część dopłat zostanie spożytkowana przez rynek,pomniejszane kapitału zapasowego przez straty,wyprzedaż majątku(projektów) itd Tyle lat prowadzą spółkę ,udało im się uruchomić jeden projekt a teraz jak zbliża się eldorado to utkną w sądzie,to jakieś science fictiont
Chodzi o to że poprzedni zarząd wspierany przez głównego akcjonariusza z Malty czy tam Luksemburgu został odwołany, i oni uważaj że to się odbyło nielegalnie i że nowy zarząd działa nielegalne i złożyli w tej sprawie pozew do sądu gospodarczego w Warszawie, i on wydał zabezpieczenie że nowy zarząd od tego momentu nie może działać, czy też jego działania mogą być odwołane jeśli przegrają w sądzie.
Jak to się rozstrzygnie nie mam pojęcia, ani ile to potrwa.
Dzwoniłem do Figene, rozmawiałem z przedstawicielem spółki, oni sami są w szoku, tym bardziej że GPW odcięła ich od EBI, ponoć wczoraj radzą się z prawnikami jak to naprawic