W końcu drgnął ten wół. Analizując wykres wyszliśmy z trójkąta górą, co biorac pod uwage sytucje na szerokim sugeruje rozpoczęcie ruchu wzrostowego. Pytanie tylko co spowodowało ten gwałtowny ruch w górę?. I czy będzie on kontynuowany. Bo ulica tego nie zrobiła tylko jakiś insider, który wie o czymś o czym my przeciętni zjadacze chleba dowiemy się w bliżej nie określonej przyszłości.
prawą ręką to uderz się w głowę, nie pomoże raczej, ale może coś przeskoczy na swoje miejsce :-)
C/Z, ratio zadłużenia, dynamika przychodów, jak będzie 10 pln to można się zastanawiać co dalej :-)
Zgadza się. Myślę, że najbardziej podobna spolka na głównym parkiecie jest paradoksalnie Dino s a. Tam widzimy od lat rosnące wyniki i stąd wskaźnik c/z nie spada poniżej 20. Nie chcę nawet posac co by to oznaczało dla Hortico, ale najpierw musieliby przedstawić przejrzystą strategię rozwoju , w szczególności otwierania kolejnych Mrówek i....przejść na główny rynek. Wtedy przy c/z 27 jak obecnie jest wyceniana Dino nawet przy zysku bieżącym mogkiby być wyceniani 4x wyżej. A wiemy , że Hortico ma dużo większe możliwości skalowania biznesu niż Dino. Myślę, że są w stanie dobić do 1mld przychodów rocznie w ciągu 3 najbliższych lat , a przy rentowności netto bliskiej 10% wiemy chyba wszyscy co by to oznaczało. :)) Kluczowe wg mnie będą plany otwierania nowych marketów budowlanych .
pamiętaj, że mrówki to tylko dodatek do głównej działalności, która wciąż jest bardzo rozproszona. pełno małych rodzinnych firm, które powoli odchodzą (emerytura/śmierć, a spadkobiercy wolą sprzedać niż dalej prowadzić biznes), hortico na tym korzysta, kupuje tanio firmy, konsoliduje rynek, tutaj jest też spore pole do rozwoju. markety oczywiście świetnie, że są, ale z otwieraniem nowych na spokojnie. jeszcze mają w planach rozwój na Niemcy - tam rynek ogromny, nawet jak skubną kawałek, to i tak dobrze. zasadniczo dalej mam wrażenie, że spółka przez rynek niezrozumiana, niedoceniona i jest spory potencjał wzrostowy. zagrożenia to emisje, które niestety lubili robić w ostatnich latach. chyba że robili wtedy, gdy wiedzieli, że jest tanio, a spółka się świetnie rozwija i teraz przystopują. problemem w kontekście przejścia na gpw dość niski ff.