Ja mysle ze mamy szanse nie tylko na 220 ale nawet 300 bo ropa na pewno pojdzie w gore, recesja nie bedzie trwala wiecznie.Wg. mnie w 2010 bedzie juz dobrze a ze gielda wyrzedza fakty to mysle ze na MOL niedlugo kurs powoli ale systematycznie bedzie w tredzie wznoszacym.Slyszalem tez ze Araby podkupuja MOL.Zreszta zobaczcie jak sie zachowuja notowania na sesji,wyglada na to jakby ktos ewidentnie pilnowal kursu.Poprawcie mnie jesli sie myle.Pzdr.
Ten "pilnujący kursu" to może być animator rynku, choć trzeba przyznać, że na tym wyjątkowo mało płynnym papierze (niski free float - choć troszkę wzrósł w ostatnim czasie) wreszcie pojawił się jakiś ruch. Podobne wrażenia co do pilnowania kursu można odnieść na innych spółkach tylko kwestia na ile to nasze wymysły, a na ile fakty. Może po prostu błędnie interpretujemy zlecenia na fixingach. Arabowie faktycznie podkupują MOL - Oman Oil Company ma już 8% udziałów - to co było plotką, stało się faktem. Pozdrawiam