Putin jak na razie nie zgodził się na przedłużenie umowy zbożowej i żadnego dokumentu nie podpisano. Przestańcie kłamstwami naciągać na wzrosty. Putin powiedział, że uzależnia swoją zgodę od zniesienia ograniczeń eksportu dla wielu rosyjskich produktów czyli inaczej mówiąc szantażuje, że zgodzi się przedłużyć umowę eksportu ukraińskiego zboża po zniesieniu niektórych sankcji, a do tego raczej nie dojdzie. Dalsze rozmowy nt. przedłużenia umowy będą prowadzone dopiero w sierpniu, na chwilę obecną de facto nic się nie zmieniło.
Słowa putina: "I want to emphasize that nothing was done, nothing at all. It's all one-sided," Putin said in a televised interview, adding: "We will think about what to do, we have a few more days."
Dodajmy, że ruscy powiedzieli, że "zgubiły" się miny morskie akurat na szlaku transportu zbożowego.
Ukraina przecież podpisała porozumienie z Turcją na transport zboża statkami.
Turcja gwarantuje ochronę transportu swoimi okrętami bojowymi.
A Turcji Rosja nie ruszy bo jest w NATO.
Dogadali się za plecami Rosji.
Podawał ktoś info niedawno.
Dnia 2023-07-14 o godz. 22:13 ~xyz napisał(a): > Ukraina przecież podpisała porozumienie z Turcją na transport zboża statkami. > > Turcja gwarantuje ochronę transportu swoimi okrętami bojowymi. > > A Turcji Rosja nie ruszy bo jest w NATO. > > Dogadali się za plecami Rosji. > > Podawał ktoś info niedawno.
No niby tak, ale nie do końca :D
To, że Ukraina podpisała porozumienie z Turcją to absolutnie nic nie znaczy, tak samo wcześniej miała podpisane umowy z firmami z Malty, Panamy, Bangladeszu, Mołdawii, Japonii, Estonii czy wspomnianej przez Ciebie Turcji i mimo wszystko statni należące do firm zarejestrowanych w tych państwach zostały albo ukradzione przez rosję, albo ostrzelane gdzie były osoby ranne i zabite, więc to nie ma żadnego znaczenia.
> Turcja gwarantuje ochronę transportu swoimi okrętami bojowymi.
Turcja nie zagwarantuje żadnej ochrony, ponieważ gdyby tak było to już rok temu by to zrobiła z transportami zboża do siebie, a dodatkowo ktoś musiał by za tę ochronę zapłacić, a jak wiemy Ukraina jest biedna, a państwa afrykańskie gdzie transportowane jest zboże są jeszcze biedniejsze więc nikt takich kosztów nie pokryje, a tym bardziej Turcja nie będzie się narażać za frajer, a ma za dużo połączeń ekonomicznych z rosją, żeby to stracić.
> A Turcji Rosja nie ruszy bo jest w NATO.
NATO chroni jedynie państwa należące do sojuszu tylko i wyłącznie w ramach ich terytorium czyli dotyczy to ziemi i wód przybrzeżnych, natomiast na wodach międzynarodowych, a tym bardziej na wodach państwa gdzie toczy się wojna (wody Ukrainy) taka ochrona nie istnieje. Przykładem tego jest ostrzelanie statków Turcji i Estonii na wodach Ukrainy. (Yasa Jupiter, Helt, Apache)
> Dogadali się za plecami Rosji. Skoro się rzekomo dogadali za plecami Rosji to po co niby te rozmowy z putinem? Po co angażowali do tego Sekretarza Generalnego ONZ? Po co umawianie się na kolejne spotkania? Żeby sobie posiedzieć przy kawie i ciasteczku? :) Muszą się dogadać z bandytą putinem i musza to zrobić, ponieważ ruscy będą atakować cywilne statki i zabijać ludzi tak jak to robili wcześniej niezależnie do kogo należy statek i pod jaką pływa banderą.
Sprawa jest dość skomplikowana ze względu na nierealne oczekiwania putina dot.sankcji eksportowych i włączenia jednego z banków do SWIFT, a na to musi się zgodzić UE, ponieważ to ona nakładała sankcje, a raczej w tej sprawie będzie trudno zgodę. Spodziewałbym się strat wszystkich firm rolniczych na Ukrainie ze względu na niższe ceny zbóż niż rok temu połączone z dość wysokimi kosztami transportu kolejowego do portów w Polsce, Niemczech, Rumuni i na Litwie. Gdy porty będą zablokowane to będą zmuszeni korzystać z kolei, ponieważ ruscy zniszczyli na Ukrainie elewatory o pojemności 8 mln ton, więc jest mniej miejsca na przetrzymanie zbóż i nie da się tego zachomikować i przeczekać na lepsze czasy. Jest w pewnym sensie pat :)
Rosja też korzysta na umowie zbożowej bo może eksportować swoje zboża i dodatkowo nawozy .
UE zgodziła się na to i nie ma na te produkty embarga (zakazu) .
Więc w interesie Rosji też jest podpisanie tej umowy. A że przy okazji coś chcą ugrać jak z tym bankiem to się nie dziwię.
Już nie raz grozili i na tym się skończyło.
Turcja i Chiny też mają tu wiele do powiedzenia.
To Turcja puszcza przez cieśninę Bosfor.
To jej terytorium.
Ja obstawiam, że moskwa jest zdecydowana mocniej przycisnąć. Poczekają miesiąc, dwa i będę chcieli zobaczyć, czy będą jakieś retorsje bo może wszyscy położą uszy po sobie. Poprzedni okres bez umowy, pół roku miedzy lutym a lipcem, pozwolił Ruskim sprzedać kilkadziesiąt procent zbożą więcej niż zwykle, przy tym po znacznie wyższej cenie, bo największy konkurent był zablokowany. Nie wiem czy Zachód pozwoli na powtórkę, przy takich wysiłkach przy kontroli sankcji itp.byłoby to dziwne, a mają mnóstwo narzędzi.