Takie mam przemyslenia po ostatnim miesiącu w USA.banki dobrze prosperujące i spółki takie jak bbby z przychodami rzedy 5 miliardów dolarów ogłaszają bankructwo z dnia na dzień i akcje są warte zero.tutaj natomiast spółka widmo z jednym pracownikiem prezesem dobrze się trzyma i jest notowana.nikt jej nie shortuje,nikt nie ma interesu żeby zbankrutowała...a kiedyś może urośnie i będzie coś tworzyć
O tym przed chwilą pomyślałem i miałem założyć wątek hehehe.ciekawe czy spółka widmo będzie brała kredyty na pensję dla prezesa który jest tylko figurantem bo niczym nie rządzi? powinien być pro bono w takim razie,w innym jest to celowe działanie na szkodę spółki i prokuratura
To mecenasik movie.jest w pakiecie w grupie.tu zaraz zacznie figurować za darmo a w innym miejscu odbierze umówione wynagrodzenie.to typowe tyle ze fachowców to tam nie maja od czegokolwiek.