Nigdy. Bo po co ładować dodatkowe 100 mln, i to przy obecnej niskiej wycenie, w biznes który i tak już się całkowicie kontroluje? Im wyższy kurs tym wezwanie mniej realne. To miało by sens przy 6-7 zł za akcje czyli za tyle za ile zdejmowana była Stopklatka, która razem z Zoom jest głównym aktywem. Poza tym widownia TV leci na łeb na wszyje więc jest w co pakować pieniądze, czyli w kontent na którym sie jeszcze kilka razy zarobi, a nie w akcjonariuszy mniejszościowych :)
a moim będzie wezwanie bo dla Canal+ posiadanie spółki na giełdzie jest zbędne, a teraz wymienią ludzi powiązanych z SPI w zarządzie i RN. Nie jest drogą nawet z premią aby to ściągnąć i robić co im się podoba bez raportowania i innego balastu
Ale jakiego balastu? Taka wielka korporacja całe to smieszne raportowanie i jego koszty rozpuści sobie w strukturze. Dla nich to będą grosze, lub obecny audytor zrobi to przy okazji :) Obowiązek raportowania 4 razy w roku jest dla nich wart 100 mln? :) Prędzej wprowadzą zarząd jednoosobowy i minimalną RN żeby zredukować koszty.
Poza tym jak mieli by uzasadnić przepłacanie za coś co jest tylko fragmentem tego co właśnie kupili? Przecież pakiet wiekszosciowy w KP to tylko składnik większej całości. Składnik, który już i tak w pełni kontrolują.
Sam fakt przeprowadzenia tej transakcji już pokazał gdzie jest miejsce mniejszościowych. Zresztą... gdyby ktokolwiek wierzył w wezwanie to kurs już by jechał w górę.