To wszystko zależy od koniunktury gospodarczej. Nie tylko Kęty mają problemy, ale inne firmy też. Firma może się zwinąć do pewnego poziomu, ale do jakiego nie wiem.
A jak dzisiaj sprzedadzą to co? zyskają? myślenie leszcza, kasę na giełdzie stawia się na lata, nie dni jak chcesz spokojnie zarobić. Co z tego, że kęty spadną na 412,5 na 300 na 100 :D jakie ma to znaczenie? podobnie jak inne spółki, buchmet mam od 5zł, miał spadać już z milion razy, a jest 10x wyżej :) Kęty to "ta spółka", nie ma w niej sasina, pinokia, zarabia regularnie. Kto chce to odda, albo będzie czekał, reszta w tym czasie zarobi :)
Do niedawna spółka była atrakcyjna i może za dwa lata znów taka będzie. Czy chcemy kupować jej akcje i czekać tyle czasu licząc na odzyskanie wsadzonych pieniążków, czy nie ma akcji z lepszymi perspektywami na wzrost?
Pewnie są, jak mi podasz które mają szanse (faktycznie i z uzasadnieniem!!) ma lepszą stopę zwrotu niż kety, to na pewno rozważę. Kęty są jednym z najlepszych kandydatów, aby przechować bezpiecznei kasę, a potem zarobić. Mam jeszcze kilka innych na oku lub wstępnie kupionych wrzesień/październik, ale to nie na to forum :)