Sądy powszechne przyspieszają ze sprawami frankowymi. Zdaniem jednego z obrońców kredytobiorców, jeśli utrzymają tempo, to na jesieni miesięcznie będzie zapadać tysiąc lub więcej wyroków. Dotychczasowe orzecznictwo nie postawia złudzeń: banki przegrywają z klientami.
a co to oznacza dla tych co wygrywaja? Nic beda placic i to nie widomo czy nie wiecej. Darmo kasy nie dostana. Najbardziej zarobia kancelarie prawne ktore wkrecily matolow ido rozpoczecia procesu
Nawet jak sie uprawomocniły to getin ma tych spraw w 1 półroczu 371 srednio po 300000 kazdy czyli wydadza coś ponad 111 milionów zł.Odpis zrobili w grudniu na ponad miliard .Zakładając ze w drugim półroczu suma spraw nawet sie podwoi to i tak styka do końca roku.
Nic się nie podwoi, zresztą to są wyroki nieprawomocne, w I półroczu 656 wyroków prawomocnych zapadło, niech będzie stosunkowo 10% getinu co daje 65 wyroków x średnio 300 tyś co daje niecałe 20 mln na półrocze, nawet niech się podwoi liczba wyroków prawmomocnych i niech te 40 mln idzie na półrocze ile to sie może Bank bujać za ten miliard odpisów, ale oczywiscie kuratorowi i wszystkim będzie mało rezerw... kasa w banku jest tylko na rezerwach... niech im jeszcze rezerwy rezerw każą założyć. Zarząd to już w ogole wydaje się jakby odpuścił, zresztą gdzie jest prezes? Od dwóch miesięcy bank nie ma prezesa taka porządna firma...