Szanowni państwo, na forum pojawiają się opinie iż MONNARI powinno wypłacić dywidendę, otóż szanowni mikrocefalianie, musicie zrozumieć, że to najgłupsza rzecz jaką można zrobić z pieniędzmi z zysku ze sprzedaży nieruchomości zaraz po wsadzeniu sobie ich no do d*py. (szanowna moderacjo proszę się zlitować). Uważam, że MONNARI powinno skupić akcje własne, ponieważ BOOK VALUE jest poniżej 1 więc de facto znaczyło by to, że MONNARI za każdą złotówkę kupi złotówkę z hakiem (większość z was de*ili pewnie już tutaj się zgubiła ale nie martwcie się tym za bardzo). Tak jak pisałem we wcześniejszych postach MONNARI wg mojego DCF warte jest dużo więcej niż dzisiaj nawet przy założeniu minimalnego wzrostu zysku rr. Nie wiem co jeszcze mogę napisać... a z resztą wiem, ponawiam apel o zaprzestanie finansowania kierunków humanistycznych na uczelniach państwowych z pieniędzy podatnika, jest to defraudacja publicznych pieniędzy. Co wnosi do gospodarki psycholog, albo socjolog albo filozof albo marketingowiec? przecież tego można nauczyć się z internetu... Powinniśmy budować więcej zawodówek z pieniędzy zaoszczędzonych z tego tytułu. Pozdrawiam.

Ułaaa mocna teza.
Nie jestem humanistą ale to chyba także dzięki takim ludziom, połowa naszego społeczeństwa rozumie otaczającą nasz rzeczywistość i nie pozwala sobie wciskać ciemnoty krzewionej przez miłościwie nam panującego prezesa niewysokiego...
Nie jestem fanem diwydendy.

Troszeczkę poprawiłem.
Ułaaa mocna teza.
Nie jestem humanistą ale to chyba także dzięki takim ludziom, połowa naszego społeczeństwa rozumie otaczającą nasz rzeczywistość i nie pozwala sobie wciskać ciemnoty krzewionej przez podnóżek Andżeli . Nie jesteś fanem diwydendy ? to jej nie dostaniesz :)

Myślę skromnie, ze temat dywidendy nie istniał i nie istnieje w Spółce. Został on sztucznie wygenerowany przez kontraktowego Roberta Darka, dla potrzeb związanych z jego niezwykle subtelną grą forumową, mającą na celu przekonanie drobnych ciułaczy, aby swoje środki przeznaczyli prawdopodobnie na zakup akcji Monnari. Trzeba przyznać na marginesie, że kontraktowy Robert z Darkiem jest niezwykle przekonujący i hipnotycznie wręcz oddziałuje na decyzje finansowe forumowiczów.

Jesli chodzi o ad rem, to tematu dywidendy nie ma, gdyż:
1) w ostatnich latach spółka generowała spore straty i dzisiaj wypłacenie dywidendy bez odbudowy kapitału zapasowego nie byłoby racjonalne,
2) Prezes Misztal wielokrotnie udowodnił już, ze jeśli chodzi o swoje pieniądze, to jest właśnie racjonalny i pragmatyczny. Ergo nie podzieli się taką kasą z drobnymi, bo kto by się podzielił.
3) Sprawy istotne. Spółka korzystała z pomocy publicznej (czyli pieniedzy państwowych) a warunkiem skorzystania z tej pomocy jest zakaz wypłacania środków na dywidendy np. Owszem, przepis mówi, że TYCH pieniedzy. Można by bowiem bronić tezy, że te przeznaczone dywidendę pochodzą z innego źródła. Gdybym jednak był członkiem zarządu Monnari, nie zagłosowałbym za tak ryzykowną rekomendacją, bo w wyniku finansowym głosowanym na ZWZA nie dzielimy zysku na wypracowany przez spółę i na otrzymany w formie pomocy. To kręcenie sobie stryczka, bo ze środkami publicznymi żartów nie ma i nie będzie przez kolejnych 5 lat .
4) I sprawa nie mniej istotna. Transakcję sprzedaży zrealizowała spółka zależna od spółki zależnej od MONNARI TRADE (czyli tej naszej). Wprawdzie od dywidend osoby prawne nie płacą Belki ale zapłaca CIT. Czyli najpierw trzeba przegłosować dywidendę w Modern Profit później jej spółce matce i na końcu otrzymana dywidenda pojawi się w wyniku MONNARI (okrojona o 3 CITY). Wychodzi nam zatem kompletny finansowy bezsens.

A nieruchomość została sprzedana po to zapewne, aby było za co skończyć tą część inwestycji, która pozostała w Modern Profit. I tyle. Ale brak dywidendy to dobra wiadomość dla świadomych akcjonariuszy, którzy wiążą z tą spółką przyszłość swoich oszczędności, chyba że w tzw miedzyczasie, Prezes wykręci im - tzn nam, jakiś numer

Sorki ze nieco przydługo. I oczywiscie mogę się mylić (ale byłby szczerze zdziwiony gdybym w tej materii się pomylił)

Aha. Z powodów opisanych w pkt 3 jest mało prawdopodobne aby ruszył skup akcji własnych, co zgadzam się byłoby dobrym posunięciem. Ale najpierw trzeba zamknąć kwestię pomocy publicznej.