A napoje się sprzedają , firma się rozwija itd . Czekamy na rozwój wydarzeń .

Kto taki? Na mieście banery porozwieszali: "Nie kupuj KVT, a nawet nie patrz", czy jak?
Zachęć i przekonaj, podnieś kurs :)!
Banan to nienormalne miejsce. Dziś znowu banki mające na frankowiczach straty po przegranych procesach rosną wyraźnie, np. mbank ostatnio jest na maksimach chyba historycznych.
Nie rozumiem i też mi się to nie podoba, ale prawda jest taka: nikt nie zniechęca, i nikt nie zachęca, nie ma sentymentu i wszyscy mają spółki o niskich C/Z i wysokich zyskach, do tego dywidendowe, typu KVT XTB czy MCI, w głębokim poważaniu.

Zniechęcanie to na przykład wrzucanie automatów. Chcesz kupić? Natychmiast automat podniesie cenę neico powyżej Twojej aż do poziomu takeigo, że powoli staje się to mało atrakcyjne. To samo przy sprzedaży. Jasne, mogę zamiast po 18.00 starać się kupić po 18.12 bo na tyle automat chwilami pozwala - ale przy sprzedaży będę musiał znowu z nim walczyć.
Oczywiście zawszemoge kupić po prawej i sprzedać po lewej - ale wobec faktu, że automat zniechęcać może nie tylko mnie - to chęci na siedzenie na tej spólce maleją nieco.
Czyli automat jest w 100% skuteczny dla osoby, która go wystawiła - zniechecić , kupic możliwie tanio, sprzedać możliwie drogo.
A że transakcji nieco mniej i zainteresowanie mniejsze - to nie problem stawiajacego automat.

Ty tak serio? Do południa było tu obrotów na kilkaset złotych. Myślisz, że za takie grosze ktoś sobie automatem głowę zawraca?

Ja stwierdzam fakt. Daję zlecenie i natychmiast jest inne przesuwane,
Nawet się pobawiłem ze zleceniami "S". Zlecneie na 1 i 4 akcje nie powodowało przesunięcia zlecenia automatu - zlecenie na 10 akcji już powodowało. Zobaczyłem do jakiego poziomu w dól i w górę automat działa i poniewaz te poziomy zmniejszały mocno moja chęc transakcji to odpuściłem.

Widocznie automaty sa tańsze w ustawianiu niż sądzisz. Uważam wręcz , że są tańsze niż choćby mój czas spędzony na sprawdzeniu tego automatu.
Precyzyjniej - koszty zmienne . czyli ileś-tam kosztuje napisanie/kupienie automatu - a samo jego odpalenie to nie licząc kosztu prądu w komputerze - nie ma kosztów.
Co do pisania botów na giełdach - ściągnij sobie aplikacje BOTS, która pośredniczy pomiędzy twórcami botów działających na giełdach krypto, Aczkolwiek nie zachęcam do kupowania krypto (ani do ich unikania) - to aplikacja ma unikatowe repozytorium rad dla twórców własnych robotów - w pythonie na przykład.
Zatem napisanie robota/automatu to dla wielu osób jest kwestia kilku/nastu godzin by napisać.

Zatem to, ze automat chodził - to pewne. Czy ten automat zarobił wczoraj dla stawiającego - zapewne małe kwoty. Ale co najmniej jedna osobe zniechęcił do prób robienia transakcji. Giełda ma kilkaset spólek i nie musze robić ich na KVT. Mam zdywersyfikowany portfel. A to, że komus automat się kojarzy z dużymi kwotami czy dużym czasem - to już problem jego niewiedzy co do automatów.