Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

"Złodziejstwu mówię nie". Palikot idzie do prokuratury

Michał Misiura

Janusz Palikot oskarżył byłych biznesowych partnerów o próbę wyłudzenia aktywów jego spółek oraz szkodzenie ich reputacji i zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. “Złodziejstwu mówię nie” - skwitował swoje oświadczenie opublikowane w mediach społecznościowych.

fot. Radoslaw NAWROCKI / FORUM

Jeszcze w połowie zeszłego roku Marek Maślanka, prezes firmy MyRoof oraz znaczący inwestor biznesów Janusza Palikota, był przedstawiany jako mąż opatrznościowy, którego działania ocalą Manufakturę Piwa Wódki i Wina. Teraz narracja odwróciła się. W oświadczeniu opublikowanym 20 lutego, Janusz Palikot oskarżył Maślankę o szkodzenie jego firmie i próbę przejęcia jej majątku.

reklama

Janusz Palikot obwinił również wspólnika Marka Maślanki - Adama Noconia, z którym prowadzą firmę Kraftowe Alkohole. Manufaktura Piwa Wódki i Wina miała wydzierżawić jej część przedsiębiorstwa w zamian za wsparcie finansowe i pomoc w spłacie wierzycieli oraz pracowników. Jak twierdzi Palikot jego partnerzy nie spełnili swoich zobowiązań i powinni zwrócić mu aktywa o wartości 11 mln złotych.

Oświadczenie Janusza Palikota (X (dawniej Twitter))

25 stycznia 2023 roku Marek Maślanka oświadczył, że kończy swoją działalność w Manufakturze Piwa Wódki i Wina. “Nie zamierzam angażować środków finansowych w projekt, co do którego ujawniło się tak dużo wątpliwości” - napisał w komentarzu opublikowanym w serwisie LindkedIn. 

Wcześniej w styczniu od Janusza Palikota odciął się Jakub Wojewódzki, do którego, zgodnie ze stanem na wrzesień 2023 roku, należało 8,3% akcji Manufaktury Piwa Wódki i Wina.“To był mój największy błąd zarówno w kwestiach finansowych, jak i ludzkich” - napisał dziennikarz, odcinając się od alkoholowej grupy Palikota. 

W odpowiedzi na oświadczenie Wojewódzkiego, Palikot zaczął promować książkę zatytułowaną "Kulisy Biznes - Show, czyli jak wydałem 220 mln", w której miał opisać swoje relacje z polskimi celebrytami. Reklamując “swoją spowiedź” biznesmen opublikował też prywatne nagranie z Magdą Gessler, które wywołało duże kontrowersje.

W poście opublikowanym dwa dni temu Palikot pochwalił się sprzedażą całego pierwszego nakładu książki, informując, że trwa jej dodruk. Przy okazji zaatakował Marka Maślankę.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Odrzucony układ, długi w urzędach i licytacja

Gdy na pierwszym planie trwają medialne przepychanki, alkoholowy biznes Janusza Palikota wydaje się zapadać coraz głębiej w morzu problemów. 5 lutego sąd w Krakowie odmówił przyjęcia układu z wierzycielami Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Jednym z powodów był brak regulowania bieżących opłat na rzecz Urzędu Skarbowego.

Jak wynika z dokumentu otrzymanego przez redakcję Bankier.pl od jednego z wierzycieli Manufaktury, spółka spóźnia się też z płatnością zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - łącznie na kwotę prawie 425 tys. zł, na którą składają się zaległe ubezpieczenia społeczne (303,5 tys. zł), ubezpieczenia zdrowotne (93,5 tys. zł) oraz brak wpłat na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (27,8 tys. zł).

Na domiar złego, jeden z wierzycieli spółek Janusza Palikota twierdzi, że posiada zabezpieczenie na maszynie do dealkoholizacji i stara się o jej zlicytowanie. Podobno zgłosiły się już chętne browary. Wycena maszyny to blisko 2 mln złotych. Według wierzyciela z zastawem do jej sprzedaży może dojść już w najbliższych tygodniach, co zniweczy plany układu w spółce Tenczynek Bezalkoholowe.

Liczba wierzycieli Manufaktury Piwa Wódki i Wina to 1383 osoby, które żądają od spółki 237,86 mln zł. 2300 wierzycieli spółki Tenczynek Dystrybucja domaga się od niej 84,4 mln zł. Do tego dochodzą również zobowiązania mniejszych firm z alkoholowej grupy Palikota, takich jak Alembik Polska, Tenczynek Bezalkoholowe, czy Przyjazne Państwo. Otwarta pozostaje też kwestia tokenizowanych Beczek Palikota oraz 1343 osób biorących udział w emisji akcji Manufaktury, które wydały na nie 7,5 mln zł, kierowane obietnicą debiutu na NewConnect. Swoich pensji nie otrzymało dotąd także wielu pracowników alkoholowej grupy Palikota. Niektórzy przestali otrzymywać wypłaty w kwietniu zeszłego roku.

Śledztwo w sprawie akcji pożyczkowej Bunt Finansowy Janusza Palikota prowadzi prokuratura. Podobno materiały dowodowe w sprawie biznesmena zbiera również warszawskie CBA. 7 lutego postępowanie wobec Skarbca Palikota otworzył UOKiK. "Fikcyjny samochód nagrodą w konkursie, rolowanie długów, przypisywanie sobie cudzych osiągnięć – to niektóre zarzuty Prezesa Urzędu" - podano na stronie UOKiK.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty