Zaostrzenie przepisów wynika z tego, że irańskie służby bezpieczeństwa wiążą cudzoziemców, w tym Afgańczyków, z licznymi aktami sabotażu, do jakich dochodziło w trakcie czerwcowej wojny z Izraelem.
W ciągu niespełna dwóch tygodni w Iranie aresztowano ponad 700 osób oskarżonych o szpiegowanie na zlecenie Izraela. Zatrzymani zostali oskarżeni m.in. o sterowanie mikrodronami i dronami kamikadze, konstruowanie improwizowanych ładunków wybuchowych, a także fotografowanie wrażliwych instalacji wojskowych i przekazywanie danych siłom izraelskim.
Według szacunków w Iranie mieszka od trzech do nawet sześciu milionów Afgańczyków, wielu z nich nie ma uregulowanego statusu. Często wykonują niskopłatne prace na budowach czy w sklepach. Tak duża liczba Afgańczyków w Iranie to wynik wielu dekad migracji spowodowanej wojnami, niestabilnością polityczną i kryzysami humanitarnymi w Afganistanie.
Plany dotyczące zaostrzenia polityki migracyjnej władze Iranu miały jeszcze przed wojną; mowa była o deportacji nawet dwóch milionów cudzoziemców - przypomina agencja dpa. (PAP)
mobr/ mms/