Związek Banków Polskich opublikował coroczny raport o wyzwaniach dla polskiej gospodarki i sektora bankowego. Znalazł się w nim tym razem obszerny i interesujący fragment poświęcony rozbieżnościom pomiędzy realiami działania banków w Polsce a postrzeganiem sektora przez opinię publiczną.
Analiza poprzedzona została prezentacją sektora bankowego w Polsce na tle innych krajów europejskich. Polskie instytucje udzieliły w 2018 r. 321 mld euro kredytów, co stawia nasz kraj mniej więcej w połowie europejskiej stawki. Prym pod tym względem wiodą Francja (5412 mld euro) oraz Niemcy (4981 mld euro).
Za niepokojący można uznać odnotowany w Polsce wzrost odsetka kredytów nieregularnych. Wskaźnik ten wynosił w 2019 r. 6,5 proc. (o 0,5 pp. więcej niż 12 miesięcy wcześniej). Z najbardziej dotkliwymi kłopotami zmagają się banki greckie – odsetek nieterminowo regulowanych zobowiązań wynosi tam aż 43,5 proc. Na kolejnych miejscach znalazły się Cypr (21,8 proc.), Portugalia (11,3 proc.) i Włochy (9,5 proc.). Unijna średnia to 3,3 proc.
Rentowność w europejskim ogonie, duże obciążenia
„W tegorocznym zestawieniu, aż siedem europejskich sektorów bankowych odnotowało wartość ROE, czyli wskaźnika rentowność od kapitału własnego, przekraczającą 10 proc.” – czytamy w raporcie. Pierwsze miejsce należy do Węgier (14,6 proc.), a drugie do Rumunii (13,6 proc.). Polskie banki znajdują się bliżej końcówki zestawienia. ROE sektora (6,4 proc.) jest nieco powyżej europejskiej średniej (6,1 proc.).
W raporcie zwrócono uwagę, że jeszcze w połowie 2016 r. wskaźnik zwrotu z kapitału własnego w bankach wynosił ponad 11 proc. W ciągu zaledwie dwóch lat ROE sektora obniżył się o niemal połowę. Istotną rolę w tym procesie odegrały rosnące obciążenia regulacyjne, w tym podatek bankowy i opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Opinia publiczna przecenia zyskowność banków
Związek Banków Polskich przeprowadził w sierpniu 2019 r. badanie opinii publicznej, w którym zapytał się m.in. o postrzeganie zysków i obciążeń sektora. Co czwarty respondent postawiony przed zadaniem wskazania najbardziej zyskownej z branż gospodarki wskazał przemysł paliwowy. Wskaźnik ROE dla tego sektora wynosi 12 proc. i jest rzeczywiście jednym z najwyższych. Aż 21 proc. wskazań uzyskał jednak sektor bankowy lokujący się poniżej m.in. hutnictwa czy produkcji żywności.
„Polacy nie tylko oceniają sektor paliwowy jako najbardziej rentowny, ale także jako ten płacący najwyższe podatki – 24 proc. pytanych wskazuje właśnie, iż ta gałąź gospodarki jest najbardziej obciążona daninami. Wśród innych częstych wskazań jest handel, produkcja żywności oraz energetyka. Co jednak interesujące pomimo, iż sektor bankowy jest jednym z najbardziej obciążonych podatkami sektorów, jedynie 4% ankietowanych wskazuje, iż jest on odpowiedzialny za znaczące wpływy do budżetu” – podkreślono w raporcie.
Jak wskazano w opracowaniu, banki są największym płatnikiem podatku CIT – w 2018 roku wpłaciły 5,5 mld zł oraz 3,8 mld zł z tytułu podatku od aktywów bankowych. W tym czasie np. przemysł paliwowy wpłacił do budżetu 1,35 mld zł.
ZBP zapytał się także respondentów o ocenę stopnia zaawansowania technologicznego polskich banków na tle europejskiej konkurencji. Zaledwie 10 proc. wskazało, że banki w Polsce są znacznie lepiej rozwinięte niż w Europie, a ponad połowa uznała, że dorównują bankom w innych krajach kontynentu. Technologiczna rewolucja, która zaszła w ostatnich latach w sektorze nie została zatem wyraźnie dostrzeżona przez klientów, konstatują autorzy raportu.