Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Wideo z restauracji pogrążyło... urząd. Wysoka kara za zwolnienie pracownicy

Wysoką karę finansową otrzymały władze gminy na północy Włoch za dowód, który stał się podstawą zwolnienia urzędniczki notorycznie uchylającej się od pracy. Chodzi o nagranie dokumentujące obecność kobiety w restauracji w godzinach pracy. Sąd uznał wykorzystanie materiału wideo za nielegalne.

fot. Helena Lopes Follow / Pexels

Uchylanie się od pracy jest coraz bardziej surowo ścigane we Włoszech, a w skrajnych przypadkach może zostać uznane za przestępstwo.

reklama

Jak zaznaczył dziennik „La Repubblica”, to, co wydawało się typowym przykładem zwalczania plagi absencji w pracy, okazało się poważnym problemem dla administracji miejscowości Curtarolo koło Padwy.

Wszystko zaczęło się od tego, że kamery monitoringu zainstalowane w urzędzie i przed nim zarejestrowały, że jedna z pracujących tam kobiet często wychodziła w godzinach pracy. Albo oddalała się z budynku, albo spacerowała w jego pobliżu wtedy, gdy oficjalnie była na zwolnieniu. Dodatkowo jedna z urzędniczek nagrała swoim telefonem nieobecną w pracy koleżankę w restauracji. Nagranie to wysłała do burmistrzyni miejscowości.

Ponieważ, jak potem ustalono, urząd w miasteczku nie ma funduszy na zakup służbowego telefonu dla burmistrzyni, wideo z lokalu trafiło na jej prywatny aparat.

Wideo było ostatecznym dowodem, który przesądził o zwolnieniu uchylającej się od pracy urzędniczki po przeprowadzeniu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego.

Mimo że naganne zachowanie tej kobiety nie pozostawiało żadnych wątpliwości, w jej obronie stanął włoski urząd do spraw ochrony danych osobowych. Uznał, że sposób uzyskania nagrania z restauracji, jego przechowywanie i zarządzanie materiałem wideo odbyły się z pogwałceniem przepisów o ochronie prywatności. Ponadto całe postępowanie wyjaśniające uznano za nielegalne.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Władzom miejscowości urząd ds. ochrony danych wymierzył karę finansową w wysokości 15 tysięcy euro.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ piu/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty